Strona główna • Rosyjskie Skoki Narciarskie

Wolfgang Steiert: Rosja potrzebuje młodych trenerów

Minął rok, odkąd Wolfgang Steiert został trenerem reprezentacji Rosji. Przypomnijmy, iż stało się tak, gdy zwolniony w trybie natychmiastowym z posady szkoleniowca niemieckich orłów za brak wyników drużyny, poszukiwał nowej pracy. Propozycja, jaka padła ze strony rosyjskiej, była dla niego źródłem satysfakcji i nowym wyzwaniem.

Przez zawodników przyjęty został wrecz entuzjastycznie. Pod okiem nowego szkoleniowca skoczkowie zaczęli trenować zupełnie inaczej, dostali do dyspozycji bardzo dobry sprzęt, nowe kombinezony, a Wolfgang Steiert uruchomił wszystkie swoje znajomości z dawnych lat, by chłopakom ze wschodu niczego nie brakowało. Znaleźli się także sponsorzy grupy.

Patrząc z perspektywy roku na swoją pracę, Wolfgang Steiert powiedział, że było to bardzo interesujące doświadczenie. Problemów jednak jest mnóstwo. Pierwsza drużyna jest świetna i coraz lepiej radzi sobie na skoczniach, ale zastępców nie ma, ponieważ nie ma na to pieniędzy. Ani na kadrę B, ani na juniorów. Sytuacja w regionach jest opłakana, bo choć nie brakuje trenerów ani uzdolnionej młodzieży, to nie ma na czym skakać. Skocznie pobudowane były 20 - 30 lat temu, w chwili obecnej to przestarzałe i niebezpieczne obiekty. Sprawa pieniędzy - ten problem trzeba rozstrzygnąć na korzyść skoków i kombinacji. Wolfgang Steiert zdaje sobie sprawę, że fundusze do innych dziedzin sportu, jak hokej czy piłka nożna, spływają i że gwiazdy wielkiego formatu biorą udział w sportowych wydarzeniach. Ma nawet sposób na to, aby i rosyjskie skoki miały odpowiednie finansowanie:

- Gdyby w Moskwie, albo gdzieś obok niej, zagospodarować piękną górę, pobudować na niej skocznię, postarać się o organizację konkursów Pucharu Świata, to byłaby szansa na większe zaangażowanie mediów rosyjskich, a co za tym idzie, także szansa na pieniądze i rozwój. To wszystko jest do zrobienia.

Przyczyną dotychczasowego marazmu w skokach rosyjskich jest, wg niemieckiego szkoleniowca, brak młodych, głodnych sukcesu trenerów. Są jedynie starsi a brak zróżnicowania wiekowego wśród kadry szkoleniowców skutkuje niezbyt wysokim poziomem sportowym zawodników. Konieczne jest zatem odmłodzenie kadry, która na miejscu, w kraju, zajęłaby się pracą z młodzieżą.

Wolfgang Steiert stale podkreśla dobrą atmosferę w pierwszej drużynie oraz to że zawodnicy są dla siebie wsparciem, co było raczej nieznane wśród niemieckich orłów:

- Kiedy dostajesz dużo pieniędzy, nikt ci nie powie: "Dobrze pracujesz, chłopie." Będą milczeć, złościć się i myśleć: dlaczego on, dlaczego nie ja?

Swoje też zrobiły media:

- Kiedy drugi, trzeci czy czwarty zawodnik skakał lepiej od Martina Schmitta, dziennikarze oblegali tylko gwiazdę z milką na hełmie. Stąd pojawiła się zawiść i poczucie niedocenienia. Na szczęście w druzynie rosyjskiej jest zupełnie inaczej.

Był czas, kiedy mówiło się o zatrudnieniu Svena Hannawalda przy teamie rosyjskim, niestety, nic z tego nie wyszło. Wolfgang Steiert pragnął pomóc skoczkowi, z którym współpracował wiele lat, a który zakończył karierę i stanął na rozdrożu. Sven Hannawald jednak odmówił przyjęcia tej propozycji. W chwili obecnej komentuje skoki dla ARD i krążą opinie, że świetnie wywiązuje się z tego zadania.

Czy realny jest medal w Turynie?

- Mam takie marzenie - powiedział Wolfgang Steiert - Wygrywamy medal w Turynie, wracamy do Moskwy, a na Placu Czerwonym mnóstwo ludzi cieszy się z tego zwycięstwa. Wiem, że to wszystko marzenia, ale postaram sie je zrealizować.