Strona główna • Puchar Świata

Jakub Janda: "Mój cel - Engelberg" - wypowiedzi po konkursie

Jakub Janda po raz kolejny w tym sezonie sięgnął po najwyższe laury, tym razem zwyciężył w pięknym stylu na swoim terenie - w Harrachovie. Druga lokata przypadła Finowi - Ahonenowi a trzecia Szwajcarowi - Kuettelowi.

Jakub Janda: "To był najtrudniejszy konkurs w mojej karierze. Nie jest łatwo wygrywać na swoim terenie. Już wczoraj starałem się zwyciężyć, ale skończyło się na 7. lokacie. Nie myślę co będzie dalej, koncentruję się na najbliższych zawodach. Mój cel - Engelberg."

Janne Ahonen: "Nie udało mi się wygrać, ale jestem zadowolony z tego konkursu. Popełniam jeszcze drobne błędy techniczne przy wybiciu. Mam nadzieję, że w najbliższym tygodniu uda nam się potrenować na skoczni w Lahti."

Andreas Kuettel: "To coś wspaniałego cztery raz stawać na podium. Mój pierwszy skok nie był perfekcyjny, w czasie odbicia popełniłem błąd i nie zdołałem osiągnąć idealnej sylwetki w locie. To kosztowało mnie co najmniej pięć metrów. Muszę być zadowolony z rezultatu. Teraz mam nadzieję, że na zawody w Engelbergu przyjdzie dużo kibiców."

Martin Schmitt: "Za każdym razem są jakieś drobiazgi, które nie pasują. Muszę je w końcu wyeliminować. Ale ogólnie nie jest źle."

Hannu Lepistoe (trener Włochów): "Po raz pierwszy w tym sezonie moi zawodnicy skakali w konkursach Pucharu Świata. Do tej pory trenowaliśmy w Pragelato. Sebastian Colloredo miał dwa wspaniałe konkursy, również Andrea Morassi pokazał, się z dobrej strony - dziś 37. pozycja w kwalifikacjach. Osobiście czuję się we Włoszech bardzo dobrze. Razem z Roberto Ceconem staram się wprowadzić swoją koncepcję przygotowania zawodników."

Peter Rohwein: "Jestem zadowolony z rezultatu Georga Spaeth oraz Alexa Herra. Staramy się stworzyć drużynę na Igrzyska Olimpijskie. Martin robi krok na przód i potem szybko cofa się z powrotem."