Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

"Czasem czuję strach"- wywiad z Sigurdem Pettersenem.

Sigurd Pettersen jest jednym z najlepszych norweskich skoczków narciarskich. Pierwsze swoje sukcesy odniósł po rozpoczęciu współpracy z Miką Kojonkoskim. Na początku sezonu 2002/2003 uważano, że to właśnie Sigurd może być kandydatem do wygrania Pucharu Świata. Był pierwszym Norwegiem, który po 6. latach założył koszulkę lidera. Później odnotował spadek formy, jednak sezon zakończył na 10. pozycji. W sezonie 2003/2004 Sigurd Pettersen odniósł ogromny sukces- wygrał Turniej Czterech Skoczni, triumfując w trzech z czterech turniejowych zawodach.

Zapraszamy do wywiadu, jakiego udzielił nam Sigurd Pettersen w Harrachovie.

Skijumping.pl: Pamiętasz swój pierwszy skok?

Sigurd Pettersen: Nie. Byłem wtedy za mały. Miałem 5. lat.

Skijumping.pl: Co skoczek narciarski czuje podczas lotu? Możesz opisać to uczucie?

Sigurd Pettersen: W trakcie lotu czuję się wolny i ....szczęśliwy.

Skijumping.pl: Jakie masz cele w tym sezonie? Złoto w Turynie?

Sigurd Pettersen: Teraz ciężko mi powiedzieć. Ciągle trenujemy, ale na razie nie tak mocno, jak to będzie przed samymi Igrzyskami. Więc na razie chciałbym mieć dobre występy. Olimpijskie złoto? Wszystko zależy od losu. Potem zobaczymy, co się wydarzy.

Skijumping.pl: W trakcie sezonu ciągle przenosicie się z jednego miejsca do drugiego. Ciężko jest żyć w ten sposób?

Sigurd Pettersen: Nie powiedziałbym, że ciężko jest żyć w ten sposób. Czasem jestem zmęczony, nie czuję się komfortowo, ale zdążyłem się już do tego przyzwyczaić.

Skijumping.pl: Czasem nazywamy skoczków per samobójcy. Nie czujesz niekiedy strachu?

Sigurd Pettersen: (śmiech) Strachu? Czasem czuję strach. Ale nauczyłem się panować nad nim i staram się nie myśleć o nim.

Skijumping.pl: Jak spędziłeś swój wolny czas po zakończeniu ostatniego sezonu?

Sigurd Pettersen: Musiałem nadrobić zaległości w nauce, a potem byłem w domu.

Skijumping.pl: Czy jest skoczek, którego podziwiasz i szanujesz?

Sigurd Pettersen: Czy podziwiam?

Skijumping.pl:Tak.

Sigurd Pettersen: Ciężko powiedzieć...Ale mam swoich sportowych idoli. Moim sportowym idolem był Matti Nykaenen, kiedy byłem nastolatkiem.

Skijumping.pl: Co lubisz robić w wolnej chwili? Masz jakieś hobby?

Sigurd Pettersen: Czy mam hobby? Tak, lubię aktywny wypoczynek, na przykład jeżdżenie na nartach czy łowienie ryb.

Skijumping.pl: Jesteś popularny w Norwegii? Co myślisz o ogromnej popularności skoków narciarskich w Polsce?

Sigurd Pettersen: Ciężko powiedzieć. Ludzie wiedzą, kim jestem. Jeżeli chodzi o Polskę, to dla nas zawody w Zakopanem są wielką przyjemnością, różnią się mocno od innych. Te zawody są po prostu niesamowite! Chociaż czasem jestem zmęczony tym całym zgiełkiem.

Skijumping.pl: A co myślisz o samych Polakach? Abstrahujemy tutaj od kibiców...

Sigurd Pettersen:Jesteście weseli, ciepli i otwarci. Nie jesteście agresywni. Ogólnie mam pozytywne zdanie o Polakach.

Skijumping.pl:Czytasz wszystko, co jest napisane w gazetach na twój temat?

Sigurd Pettersen: Czy czytam? Nie, nie czytam wszystkiego. Nie zgadzam się z niektórymi rzeczami, które są wypisywane w gazetach. (śmiech)

Skijumping.pl: Dostajesz dużo maili od kibiców?

Sigurd Pettersen: Nie dostaję dużo maili od kibiców, za to kibice przysyłają mi listy. Chociaż nie dostaję ich tak dużo, jak to było trzy lata temu. Ponieważ jestem teraz troszkę mniej popularny niż wtedy.

Skijumping.pl: Co sądzisz o skokach narciarskich kobiet?

Sigurd Pettersen: Mają ogromny potencjał. Ten sport jest dla nich nowy, więc zajmie im jeszcze trochę czasu na rozwój.

Skijumping.pl: Zbliżają się święta. Jak spędzasz je w swoim domu? Macie jakąś świąteczną tradycję?

Sigurd Pettersen: Kupujemy prezenty, którymi potem obdarowujemy się w świąteczny wieczór. Wtedy też wszyscy zbieramy się, jemy kolację . W mojej rodzinie jest tradycja, że jemy indyka z ziemniakami. Potem otwieramy swoje prezenty. I takie tam...

Skijumping.pl: Czyli jednak nie wierzysz w Świętego Mikołaja?

Sigurd Pettersen: Jestem trochę za stary, żeby wierzyć w Świętego Mikołaja. (śmiech)

Skijumping.pl: Czego powinniśmy Ci życzyć?

Sigurd Pettersen: Czego powinniście mi życzyć...Nie ma czego życzyć...Może szczęścia, bo zawsze miło jest go mieć.

Skijumping.pl: Dziękujemy bardzo za spędzenie czasu z nami i życzymy szczęścia.

Wywiad przeprowadziły: Emilia Pyra i Alicja Bochenek. Zdjęcia: Agata Wojciechowska i Karolina Mosiądz. Dziękujemy za pomoc!