Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Małysz zadowolony po treningach w Zakopanem

Wczoraj polska kadra pod wodzą Heinza Kuttina oraz Łukasza Kruczka zakończyła zgrupowanie w Zakopanem. Jak zapewniają trenerzy, skoki na Średniej Krokwi przyniosły pożądany rezultat i zarówno Adam Małysz, Robert Mateja, jak i Marcin Bachleda poradzili sobie z błędem popełnianym na progu.

"Zdecydowaliśmy się na zajęcia na mniejszym obiekcie z kilku powodów. Po pierwsze na Wielkiej Krokwi jest tyle śniegu, że skakanie było tam niemożliwe. Po drugie chcieliśmy sprawdzić pewne rozwiązania już w kontekście bezpośrednich przygotowań do olimpiady. Wreszcie po trzecie musieliśmy wrócić na mniejsza skocznię, bo tylko na takiej można skutecznie korygować popełniane przez zawodników błędy. W przypadku Adama, Roberta i Marcina chodziło o to, aby zmienić nieco kierunek odbicia na progu. Cała trójka za bardzo "rzucała" się do przodu i z tego powodu nie potrafiła złapać odpowiedniej wysokości. Skorygowanie takiego błędy na dużym obiekcie jest bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. Opór powietrza jest tam duży i pomimo błędu "podtrzymuje" zawodnika w locie. Na mniejszej skoczni popełnienie takiego błędu mogłoby skończyć się upadkiem na głowę." - tłumaczy Łukasz Kruczek.

W obu środowych seriach skoków Adam Małysz przeskakiwał pozostałych kadrowiczów aż o pięć metrów, a więc wydaje się, iż nasz najlepszy skoczek kryzys ma już za sobą. Daleko skakli także Kamil Stoch, Marcin Bachleda oraz Robert Mateja.

"Widać, że trening przyniósł efekt. Adam zmienił kierunek odbicia i był po zajęciach bardzo zadowolony" - zapewnia drugi trener polskich skoczków.

Przez najbliższe dni nasi zawodnicy będą mieli trochę wolnego czasu, aby nadrobić zaległości z bliskimi.

"Są od tylu lat zawodnikami, że sportowa natura sama pchnie ich do zajęć, nie będą w stanie siedzieć bezczynnie w domu. Od nas, trenerów zawodnicy otrzymali "zadanie" pobycia z bliskimi, nadrobienia rodzinnych zaległości. Nie wszyscy w czasie świąt będą musieli myśleć jak jeść, aby nie przytyć. Kamilowi przydałoby się trochę przybrać na wadze." - dodaje Łukasz Kruczek.

Na zawody Turnieju Czterech Skoczni, w niemieckim Oberstdorfie kadra wyruszy 27 grudnia. W pierwszych dwóch konkursach wystąpią: Adam Małysz, Robert Mateja, Marcin Bachleda oraz Kamil Stoch. Później ten skład może ulec zmianie, wszystko zależy od postawy podopiecznych Heinza Kuttina oraz zawodników, którzy wystartują w PK w St. Moritz.