Adam Małysz: "To jeszcze nie to..."

Po dzisiejszych zawodach Turnieju Czterech Skoczni w niemieckim Oberstdorfie nie wszyscy mieli powody do radości. W pełni zadowolony ze swoich skoków nie był także czołowy polski skoczek - Adam Małysz.

Po pierwszej serii 7. miejsce Polaka dawało jeszcze powody do optymizmu. Niestety finałowy skok był już znacznie słabszy na tle rywali i Adam Małysz musiał zadowolić się dziś 13. lokatą.

"W zawodach skakało mi się lepiej niż na treningu ale to jeszcze nie to." - skomentował krótko tuż po konkursie podwójny złoty medalista Mistrzostw Świata w Val di Fiemme.

Ze swoich występów nie byli w pełni zadowoleni również inni czołowi zawodnicy Pucharu Świata.

"Moje skoki nie były dziś dobre. Chciałbym szybko o nich zapomnieć. Muszę poprawić swoją technikę, aby skakać lepiej." - mówił rozgoryczony Lars Bystoel.

"Atmosfera w Oberstdorfie jest dobra, ale ja i tak wolę wasze Zakopane" - dodał Norweg.

"Wydaje mi się, że moje skoki były technicznie dobre, jednak za krótkie. Naprawdę nie wiem, dlaczego tak się dzieje." - skomentował swój występ Rok Benkovic.

"Warunki, jakie panowały na skoczni nie były równe dla wszystkich. Ja w ostatniej fazie lotu zupełnie nie miałem wiatru" - skarżył się czołowy skoczek słoweński - Robert Kranjec.

"Moja pozycja dojazdowa nie jest jeszcze optymalna. Odbijam się za wysoko. Z przebiegu tego konkursu jestem jednak zadowolony." - ocenił aktualny mistrz olimpijski - Simon Ammann.