Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Heinz Kuttin: "Musimy sporo zmienić"

Heinz Kuttin po dzisiejszym konkursie nie ukrywa już, że skoki Adama Małysza dobre nie są i chce jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki, aby nasz najlepszy skoczek znów latał tak daleko jak światowa czołówka.

"Nie wiem, co się dzieje. Wszystko się cofa, zamiast iść do przodu. Musimy sporo zmienić. Adam musi wreszcie znaleźć czucie. Tego lata próbowaliśmy wielu rzeczy. Ale zawsze najważniejsze dla mnie było, żeby zawodnicy czuli się dobrze, komfortowo. Ja nie zwalam winy na sprzęt albo pogodę. Ale po prostu musimy zmienić coś, żeby to czucie wróciło. Żeby skoki nabrały wyrazu. Muszę porozmawiać z Adamem, to nasz najważniejszy człowiek. Dla mnie nie ma możliwości, by Adam nie skakał w Innsbrucku czy Bischofshofen. Nie chcę zmieniać planów. Nie będziemy czekać do następnego tygodnia." - mówi Kuttin.

"Reakcja musi nastąpić natychmiast. Pierwszy skok nie był zły technicznie. Odbicie nie jest problemem. Ale cały system nie działa w locie. Hautamaeki np. lata. I dlatego musimy wszystko pozmieniać. Zobaczę, co Adam chce. Nie wiem, czy uda się gdzieś znaleźć skocznię, by w poniedziałek potrenować." - dodaje trener polskiej kadry.

"Chcę zmienić Adamowi buty i narty. Żeby odnalazł to czucie. Austriacy mają w tym sezonie nowe buty, Rosjanie też. Bo denerwuje mnie to, że skacze dobrze technicznie, a ląduje dziesięć metrów bliżej niż najlepsi. Chcę, by narty były mniej agresywne, by po wyjściu z progu nie szły tak bardzo do góry." - kończy austriacki szkoleniowiec.

Czy te wszystkie działania Heinza Kuttina przyniosą pozytywny skutek już w najbliższych konkursach Turnieju Czterech Skoczni? Wszyscy trzymamy kciuki