Jaką decyzję podejmie Horngacher?

Ostatnio w prasie pojawiły się informacje dotyczące zmiany miejsca pracy obecnego trenera kadry B - Stefana Horngachera. Media niemieckie i austriackie sugerowały, że Horngacher rozpocznie od nowego sezonu pracę z młodymi skoczkami z klubu S.C. Hinterzarten lub z młodymi zawodnikami trenującymi kombinację norweską w Austrii. Główny bohater tego szumu medialnego, na razie nie potwierdza żadnej z tych opcji.

"Z ludźmi z niemieckiego związku nawet rozmawiałem o pracy w ośrodku szkoleniowym w Hinterzarten, ale nie było to jeszcze nic wiążącego. Austriacy, którzy chcą mnie zrobić trenerem skoków w kadrze kombinacji norweskiej, też jeszcze nie złożyli oficjalnej propozycji." powiedział Horngacher.

Niektórzy już widzą Horngachera na stanowisku pierwszego szkoleniowca naszej ekipy narodowej. Miałby zająć miejsce swojego kolegi - Heinza Kuttina. "Szczerze mówiąc, po raz pierwszy słyszę. Jeśli źródło tej informacji jest pewne, to jest mi bardzo miło. Na razie jednak nikt ze związku się do mnie nie zwracał. Jak wrócę do Polski, to porozmawiam z Polem Tajnerem." wyjaśnił Stefan.

Jak na razie te trzy oferty są najpoważniejsze i prawdopodobnie Stefan wybierze jedną z nich. "Każda po 33 procent! Zresztą na razie jesteśmy na etapie spekulacji. Żebym mógł powiedzieć coś o każdej z tych ofert, muszę poznać programy szkoleniowe, pomysły, jakie mają szefowie federacji, no i pensje, jakie mi proponują."

Jak na razie Horngacher ze spokojem przyjmuje doniesienia prasowe o zmianie pracodawcy. W tym momencie koncentruje się na pracy z polską kadrą B. "W tej chwili koncentruję się na dobrym występie moich podopiecznych w konkursie Pucharu Świata w Sapporo. Wszystkie te rozmowy traktuję dość luźno. Na konkrety przyjdzie czas po sezonie." zakończył Austriak.