Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Corby Fisher: "Będzie się starał dać z siebie wszystko..."

Przed nami ostatnie zawody Pucharu Świata w Planicy. Sezon 2005/2006 obfitował w liczne wydarzenia wysokiej rangi, między innymi Igrzyska Olimpijskie w Turynie. Niewątpliwie konkursy w Słowenii stanowią dla wielu zawodników niezapomniane przeżycia.

Do najlepszej "40", która wystartuje w konkursach głównych, zakwalifikował się reprezentant Stanów Zjednoczonych - Alan Alborn. "Alan zakwalifikował się do pierwszej czterdziestki, która wystartuje w zawodach. 3 z 4 skoków miał poza punkt K. On jest naprawdę dobrym lotnikiem. Liczę, że uda mu się pobić swój rekord życiowy - 221,5 metrów. Jego nowe Rossigniole nie są tak dobre w czasie lotu jak stare Fischery, ale będzie się jutro starał dać z siebie wszystko" zdeklarował trener kadry USA, Corby Fisher.

"W czasie konkursów Turnieju Skandynawskiego, nasi zawodnicy mieli kilka dobrych rezultatów. Podczas zmagań w Lillehammer Alan znalazł się w najlepszej "40" swiata - był 35. Skakał bardzo dobrze, biorąc pod uwagę jego małe prędkości. Clint Jones zakończył ten sezon w Holmenkollen, na 34. miejscu. W czołówce, ale bez punktów. Clint zdecydował się, wrócić wcześniej do domu, i tylko Alan będzie reprezentował USA w czasie lotów w Planicy" dodał Fisher.