Strona główna • Włoskie Skoki Narciarskie

Hannu Lepistoe pozostanie we Włoszech?!

Jak donosi jeden z niemieckich portali internetowych, Hannu Lepistoe, który do tej pory, wraz ze swym asystentem Roberto Ceconem, z sukcesami prowadził włoską kadrę, być może jednak nadal będzie pracował w tym kraju.

Andrea Morassi oraz Sebastian Colloredo to nie tylko młodzi, ale także dobrze rokujący na przyszłość zawodnicy, którzy w tym sezonie nie raz dawali znać o sobie uzyskując dobre wyniki w Pucharze Świata.

Dyrektor techniczny, Fabio Morandini, twierdzi, iż sukcesy w pracy trenerskiej, jakie w zeszłym roku osiągnął Lepistoe w pracy z Włochami, przyczyniły się do decyzji o przedłużeniu kontraktu z Finem na następne cztery lata, aż do Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w 2010 roku.

"Przedwczoraj rozmawiałem z Hannu ponad pół godziny i jestem prawie pewny, że pozostanie on u nas. Jest zadowolony z pracy z nami, pasuje mu nasza mentalność. Trzeba dodać, iż perfekcyjnie mówi po włosku. Nie potrzebuje on propozycji z innych związków. U nas może pracować w spokoju i wprowadzać długoterminowe zmiany" - twierdzi Morandini.

"W tym tygodniu zostanie ustalony plan na najbliższe lata, łącznie z finansami i różnymi tego typu sprawami. Współpraca między Hannu Lepistoe, Roberto Ceconem i mną przebiega bez żadnych problemów. Prócz Morassiego i Colloredo Hannu widzi jeszcze wiele talentów, których możemy przygotować do udanych startów" - dodaje.

Fabio Morandini wyjaśnił, że z Lepistoe mógłby nawet pracować do roku 2011.

"Gdyby Val di Fiemme organizowało w 2011 roku Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich, wszystko byłoby możliwe. Colloredo miałby wtedy 26 lat i byłby w świetnym wieku, mógłby się do tej pory wiele nauczyć od Hannu. I jeszcze jedno: jesteśmy naprawdę przekonani, że Lepistoe u nas zostanie" - zakończył Fabio Morandini.