Włosi nadal walczą o Lepistoe!

Mimo iż Hannu Lepistoe przyleciał w poniedziałek do Krakowa, aby omawiać ostatnie szczegóły związane ze jego pracą w Polsce, to Włosi nadal nie rezygnują z przekonania Fina do pozostania w ich kraju.

"W minioną środę rozmawiałem z Lepistoe i wiem, że dostał od Polski bardzo dobrą i konkretną propozycję pracy, ale nadal sądzę, że zostanie we Włoszech" - mówi dla jednego z niemieckich portali dyrektor techniczny Włoskiego Związku Narciarskiego - Fabio Morandini.

"Hannu zapewnił mnie, że pozostanie u nas, nawet jeśli nie będziemy w stanie zaproponować mu takich samych pieniędzy jak Polska. Jest zdecydowany zostać u nas za mniejszą pensję, ale musimy jeszcze trochę się zbliżyć do oferty Polaków" - dodaje Morandini.

Włoski Związek Narciarski zamierza pozyskać brakujące pieniądze dla Hannu Lepistoe od sponsorów, jak np. od Mannera, ponieważ sam związek nie jest w stanie sprostać wymaganiom finansowym Fina.

Włosi tuż po rozmowach Lepistoe w Krakowie chcą mu przedstawić ostateczną ofertę pozostania w ich kraju.

"Lepistoe jest trochę przygnębiony tym wszystkim, ponieważ chciałby zostać we Włoszech. Tutaj może w spokoju budować drużynę, bez żadnej presji ze strony związku, mediów. Ale naturalnie rozumiem, że chodzi też o pieniądze i jeżeli nie zbliżymy się do oferty PZN to nie będziemy w stanie zatrzymać Hannu we Włoszech. Jednak nadal sądzę, że Fin zostanie u nas" - zakończył Fabio Morandini.

Lepistoe jeszcze w tym tygodniu będzie musiał podjąć ostateczną decyzję i prawdopodobnie nastąpi to po rozmowach fińskiego trenera w Krakowie.