Kadra młodzieżowa Polski - propozycja składu

Adam Celej, który najprawdopodobniej zostanie nowym trenerem kadry młodzieżowej polskich skoczków wytypował już grupę zawodników, których widziałby w prowadzonej przez siebie grupie.

"Jeśli chodzi o konkretne nazwiska to w kadrze widziałbym miejsce na pewno dla Dawida Kubackiego (TS Wisła Zakopane), Macieja Kota (Start Krokiew), Jakuba Kota (Start Krokiew), Jana Ziobro (WKS Zakopane), Krzysztofa Miętusa (Start Krokiew), Andrzeja Zapotocznego (LKS Biali Dunajec), Mateusza Cieślara (KS Wisła Ustronianka), Mateusza Kukuczki (KS Wisła Ustronianka)." - mówi Adam Celej.

"Myślę również nad Pawłem Słowiokiem (KS Wisła Ustronianka), jednak jest on jeszcze w wieku rozwojowym i nie ma potrzeby go forsować. Rozpatruję także Mariusza Kawuloka (KS Wisła Ustronianka), ale ten zawodnik ma predyspozycje do kombinacji norweskiej. Na pograniczu kadry jest aktualnie Kamil Kowal (Start Krokiew), który ma jeszcze trochę braków do nadrobienia, jednak może się obudzi." - dodaje trener Startu Krokiew.

"Jest jeszcze problem z nieco starszym Wojciechem Gąsienicą-Kotelnickim (Start Krokiew Zakopane), którego też dobrze by było do tej kadry dołączyć." - uważa Celej.

"Jeśli któryś z zawodników nie będzie uczęszczał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego to nie będzie to w żaden sposób go dyskryminowało. Ja jestem do dyspozycji praktycznie cały dzień, więc nie byłoby to problemem" - tłumaczy trener Celej.

"Chciałbym od początku maja rozpocząć już pracę z zawodnikami, a koło 20 maja planujemy pierwsze treningi na skoczni. Podkreślam jednak, iż na razie jednak to wszystko jest nieoficjalne, ponieważ nadal nie otrzymałem nominacji na stanowisko trenera kadry" - zaznacza najpowazniejszy kandydat do objęcia posady trenera polskiej drużyny młodzieżowej.

"Na koniec chciałbym zdementować informację, jakobym uważał iż Dawid Kowal i Sebastian Toczek są już nie do uratowania jako skoczkowie. Zarówno Kowal jak i Toczek mają przed sobą nadal ogromną przyszłość i w żadnym wypadku nie przekreślam tych zawodników. To są nadal bardzo młodzi zawodnicy, mają zaledwie po 18 lat i stać ich na wiele" - zakończył Adam Celej.