Flying team dla norweskich zawodniczek

Podobnie jak w przypadku męskich skoków narciarskich w Norwegii, także i wśród pań postanowiono stworzyć nową drużynę. Aktualnie najlepsza zawodniczka świata - Anette Sagen - będzie filarem nowoutworzonej "Flying team Vikersund".

Trener Norweżek - Kjel Ivar Markussen - będzie współodpowiedzialny za tą drużynę, co jest według niego bardzo dobrym pomysłem. "Trenerzy mogą się wiele od siebie nauczyć i podnosić swoje kwalifikacje" - mówi Markussen.

Prowadzący "Flying Team Vikersund" - Tor Haakon Standnes zgadza się z Markussenem.

"Myslę, że ważne jest, aby więcej osób oceniało skoki, żeby można było z kimś o nich podyskutować i czuć się swobodniej. Trudno jest być dobrym trenerem, będąc na skoczni samemu" - powiedział Standnes.

Markussen opowiada o samotnych dniach najlepszej Norweżki - Anette Sagen.

"Ona była naprawdę samotna w minionym sezonie i bardzo potrzebuje kogoś, z kim mogłaby trenować. W tym sezonie będę znacznie częściej towarzyszył drużynie" - zapewnia Markussen.

Również Line Jahr jest bardzo zadowolona z nowych ustaleń.

"Teraz mogę liczyć na wsparcie ze strony mojego trenera w Lillehammer, Arilda Carlssona oraz szefa sportowego Halvora Perssona. A do tego jeszcze parę dni w miesiącu będzie dojeżdżał Kjel Ivar Markussen. Jak będę w domu to również będę trenowała z Flying Team. Wcześniej, przebywając w Vikersund, musiałam skakać sama" - cieszy się Line Jahr.

Markussen będzie odpowiadał za to, żeby ujednolicić plany treningowe jego oraz trenerów z Flying Team. Ma on również nadzieję, że związek narciarski znajdzie pieniądze na to, aby także za granicę mogli być wysyłani dodatkowi trenerzy.