Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Anders Jacobsen - od hydraulika do członka drużyny narodowej

Największą niespodzianką w kadrze narodowej norweskich skoczków na nowy sezon został obwołany 21-letni Anders Jacobsen.

Ten młody zawodnik od trzech lat startuje w Pucharze Kontynentalnym, a jego najlepszym osiągnięciem było siódme miejsce. Tegoroczne Mistrzostwa Norwegii zakończył niespodziewanie na wysokim, czwartym miejscu.

W ubiegłą środę Jacobsen udał się do swojego szefa i zwolnił się ze swojej dotychczasowej pracy hydraulika. Teraz cały czas i energię chce poświęcić skokom.

"Powiedzieli mi w pracy, że kiedy znudzą mi się skoki to mogę przypełznąć z powrotem" - śmieje się Anders.

Młodemu skoczkowi został jeszcze rok do uzyskania pełnych kwalifikacji hydraulika, ale zapewnia, iż może dokończyć naukę kiedy będzie chciał, a szansy na zostanie zawodowym skoczkiem może już więcej nie otrzymać.

"Uważamy, że Jacobsen ma silne zarówno głowę, jak i nogi i dlatego zasłużył na te miejsce" - mówi szef skoków Claes Brede Braathen.

"Miałem nadzieję, że znajdę się w kadrze B (Team Holmenkollen), ale o drużynie narodowej nawet nie marzyłem. Przyznam jednak, że byłem bardzo zadowolony ze skoków, które oddałem w Lillehammer" - mówi szczęśliwy Anders.

Jacobsen pochodzi z Hoenefoss, miasteczka które nie posiada skoczni narciarskich. Większość swoich skoków oddał na obiekcie w Vikersund, pod okiem Frode Haarena.

"Nie mam za dużo osiągnięć na swoim koncie. Zawsze byłem wśród najlepszej "10" rówieśników, ale nigdy nie na czele. Nigdy też nie udało mi się zakwalifikować na Mistrzostwa Świata Juniorów. Dopiero tej zimy wszystko się zmieniło. Zająłem 7 i 9 miejsce w PK no i czwarte w Mistrzostwach Norwegii. Pokonało mnie tylko trzech uczestników Igrzysk Olimpijskich" - opowiada Anders.

Młody Norweg jeszcze nie ma konkretnych celów na najbliższy sezon, a o MŚ w Sapporo nawet nie myśli.

"Będę musiał próbować skakać dobrze i równo na treningach i zobaczymy jak wszystko się potoczy. Jestem w kadrze po to, aby starać się zostać jednym z najlepszych skoczków. Jako przedskoczek trzy lata temu osiągnąłem 176 metrów, bardzo chciałbym przekroczyć granicę 200 metrów" - zakończył Jacobsen.

"Przed norweskimi skokami jest świetlana przyszłość" - optymistycznie uważa Kojonkoski.