Strona główna • Kobiece Skoki Narciarskie

Line Jahr zarabia na kombinezon jako...kucharka

Panie, skaczące na nartach w Norwegii, nie mają wcale łatwego życia, jeśli chodzi o pozyskanie wyposażenia. Od głównego sponsora, każda kadrowiczka dostaje zaledwie jeden kombinezon rocznie, a resztę muszą finansować z własnej kieszeni.

Zawodniczki, mają nadzieję, że ta sytuacja zmieni się od przyszłego roku, kiedy to odnowiona zostanie umowa z VG, jednak do tej pory muszą sobie radzić same.

Line Jahr - czołowa norweska skoczkinia pracuje przez lato w Vikersund, jako kucharka.

"To lato jest niestety dla mnie inne niż zwykle. FIS kolejny raz zmienił zasady, dotyczące kroju kombinezonów i moje trzy prawie nowe z ubiegłego sezonu są do wyrzucenia" - żali się Line.

Norweżka na zakup nowego kombinezonu ma czas tylko do końca miesiąca, ponieważ wówczas rozpoczyna się letnia edycja Pucharu Kontynentalnego.

Miniony sezon był dla Line Jahr pełen wzlotów i upadków, ale z letnich treningów jest zadowolona.

"Skaczę teraz bardziej stabilnie i na wyższym poziomie niż wcześniej. Również technikę udało mi się poprawić" - opowiada Jahr.

Wypowiedzi Line Jahr potwierdziło zgrupowanie w Zakopanem, gdzie skakało jej się ze skoku na skok coraz lepiej.

"Teraz moim celem są Mistrzostwa Świata 2009, dlatego też ten sezon nie jest dla mnie priorytetem. Jeśli FIS nie przyznałby nam MŚ, wówczas prawdopodobnie każdy rok traktowałabym na równi. Ale MŚ w Libercu już niedługo i mam nadzieję, że także IO w Vancouver staną przed nami otworem" - zakończyła Norweżka.