Skoczkowie TS Wisła Zakopane kończą zgrupowanie w Lahti
Dobiega konca tygodniowe zgrupowanie skoczków TS Wisla Zakopane w Lahti. Jutro wracają do Polski.
"Chłopcy bardzo solidnie przepracowali ten czas i zaprocentuje to w zimie." - mówią trenerzy, Józef Jarząbek i Kazimierz Bafia.
Zawodnicy podczas pobytu w Finlandii oddawali średnio 10 - 12 skoków dziennie, choć zdarzało się i więcej. Trenowali głównie na skoczni K90 oraz na K116, rano i po południu. Rekordzistą w ilości oddanych skoków był Józef Zygmuntowicz. Poza tym skoczkowie mieli zajęcia na siłowni, a także biegali.
"Najlepiej skakał Marcin Mąka, choć nie przetrenował całego zgrupowania z powodu choroby. Największe postępy poczynił Adam Zakrzewski. W sumie chłopcy oddali po około 60 skoków, w sprzyjających warunkach." - dodają trenerzy.
Podczas dzisiejszego, porannego treningu odbył się wewnętrzny konkurs kontrolny dla zawodników TS Wisła Zakopane. Na dużej skoczni najlepsze skoki oddał kombinator norweski Marcin Mąka (111 m, 117m), który przygotowuje się do startu w zawodach Letniej Grand Prix w Steinbach - Hallenberg i Klingenthal. Odbędą się one w tym tygodniu.
"Jestem bardzo zadowolony z moich skoków tutaj. Moim celem jest jak najlepszy występ w Letniej Grand Prix w kombinacji, może uda się zdobyć jakieś punkty." - skomentował Marcin Mąka.
Drugie miejsce zajął Dawid Kubacki, a trzecie - Andrzej Kos. Na średniej skoczni najlepsze skoki oddał Adam Zakrzewski.
"Słabsze odległości skoków na konkursie kontrolnym są wynikiem zmęczenia, gdyż chłopcy dużo ostatnio trenowali, musieli przez cały czas zgrupowania podchodzić na skocznię na nogach, a oprócz skoków wykonywali trening siłowy i dynamiczny. Wyciąg krzesełkowy czynny był dopiero dzisiaj, czyli w ostatnim dniu zgrupowania." - wyjaśniają trenerzy.
Chociaż treningi były bardzo wyczerpujące, to zawodnikom starczyło chęci i zapału na odrobinę rozluznienia. W galerii znajdują się fotografie z... placu zabaw, a wkrótce pojawią się zdjęcia znad jeziorka, gdzie chłopcy m.in. "trenowali" skoki do wody.