Rafał Śliż: "Przejechałem próg"

Kamil Stoch oraz Rafał Śliż to dwaj nasi reprezentanci, którzy jako jedyni obok Adama Małysza, awansowali do finałowej "30" sobotniej Letniej Grand Prix w Zakopanem. Obaj zawodnicy nie kryli zadowolenia ze swoich występów.

Kamil Stoch, po skokach na 120,5 i 125m uplasował się w sobotę na 21. pozycji.

"Z mojego pierwszego skoku konkursowego nie jestem do końca zadowolony, ponieważ nie wyszedł mi tak, jak mógł. Drugi skok był już lepszy, być może zbliżony do tego, jaki oddałem w kwalifikacjach" - ocenił Kamil Stoch.

"Warunki na skoczni nie były zbyt sprzyjające, ponieważ wiał dosyć silny wiatr z tyłu, który nie pozwalał skakać bardzo daleko, ale jak widać niektórzy sobie z tym poradzili. Teraz liczę na to, że pojadę na konkurs w Kranj" - dodał Stoch.

23-letni Rafał Śliż dzięki skokom na 122,5 i 123,5m wywalczył w Zakopanem bardzo dobre, 17. miejsce.

"W pierwszej serii oddałem bardzo dobry skok, natomiast w finale trochę przejechałem próg i nie wyszedł tak, jak mógł. Sądzę, że warunki w zawodach były porównywalne dla wszystkich, a ja po prostu oddałem dwa równe skoki" - mówił Rafał Śliż.

"Mam nadzieję, że pojadę jeszcze do Kranj i zobaczymy jak będzie. Cieszę się, że już drugi raz tego lata zapunktowałem i to jeszcze przed własną publicznością" - zakończył Śliż.