Strona główna • Letnie Grand Prix

Simon Ammann: "To było wspaniałe uczucie"

Sobotni konkurs LGP w Kranj był dla wielu zawodników okazją do powalczenia o wysokie lokaty, a to ze względu na nieobecność kilku skoczków z czołówki klasyfikacji generalnej. Wykorzystał to Simon Ammann, który po dwóch wyśmienitych skokach zajął miejsce na najwyższym stopniu podium.

"To było wspaniałe uczucie, usłyszeć hymn narodowy Szwajcarii, ponieważ po raz ostatni słuchałem go w Salt Lake City, na Igrzyskach Olimpijskich. Miałem dobre przeczucie jeszcze przed zawodami, a teraz jestem naprawdę szczęśliwy. Rozbieg był trochę trudny, ale mimo to oddałem dobre skoki. Mam nadzieję, iż moja dobra forma utrzyma się. Muszę jeszcze popracować nad cierpliwością i nie być tak pazernym na dobry wynik, wtedy będę silniejszy psychicznie. Dla mnie Letnia Grand Prix jest tym samym, co zawody zimowe, jedyna różnica to mniejsza liczba narodów startujących w tym cyklu. Mimo to, wygrana latem jest równie trudna, co zimą. Razem z Andreasem wezmę udział w konkursach w Japonii" - mówił po zawodach Simon Ammann.

"Jestem zadowolony z drugiego miejsca, ponieważ oddałem dwa dobre skoki, a na dodatek warunki były niemal idealne. Mam nadzieję, że w Japonii będę skakać jeszcze lepiej. Sądzę, że mogę awansować w klasyfikacji generalnej LGP, ale to zależy od tego, kto wystąpi w Japonii i jak ja tam się spiszę. Moim celem jest zwycięstwo w tym cyklu, ale najważniejsza jest i tak zima" - zapowiada Wolfgang Loitzl.

"Pierwszy mój skok był dla mnie raczej przeciętny, ale cieszę się z tego drugiego, który był najlepszym moim skokiem w Kranj. Jestem zaskoczony moimi wynikami w tegorocznej LGP. Mamy nową technikę treningu i nowego trenera i to może być przyczyna mojej dobrej dyspozycji. Do Japonii pojadą Jan Mazoch i Antonin Hajek" - dodał Roman Koudelka.

"Miałem zapalenie kolana, ale już teraz wracam do pełni formy. Mogę już skakać, ale nadal nie mogę robić treningu siłowego. To jeden z powodów, dlaczego opuszczam konkursy w Hakubie. Nie jestem zadowolony ze swoich skoków w Kranj. Jedynie skok w drugiej serii był w porządku, pozostałe już nie bardzo. Wygrana całej LGP nie jest dla mnie taka ważna, tym bardziej, iż nie startuję we wszystkich zawodach. Jak na razie starty tego lata były dla mnie dobrą zabawą" - zakończył Andreas Kofler.