Strona główna • Letnie Grand Prix

Stefan Hula: "Skakało mi się naprawdę dobrze"

Poniedziałkowe treningi i kwalifikacje były szczęśliwe dla Stefana Huli, który podobnie jak i w Klingenthal, także i do konkursu w Oberhofie awansował bez większych problemów.

"Całkiem fajnie skacze mi się na tej skoczni w Oberhofie. Jestem tutaj po raz drugi w życiu. Wczoraj, podczas nieoficjalnych treningów, skakało mi się tu naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o dzisiejsze skoki, to te dwa ostatnie były już bardzo udane. Na pewno najlepszy był ten z kwalifikacji, w którym poleciałem na 124,5m. Mam nadzieję, że w zawodach będzie jeszcze lepiej" - mówił Stefan Hula.

"Jeśli chodzi o moje urodziny to nie było jakiejś wielkiej imprezy. Posiedzieliśmy po prostu razem w pokoju, napiliśmy się piwa i musiałem również postawić trenerom butelkę" - śmiał się zawodnik Sokoła Szczyrk.

Po kontroli sprzętu, zdenerwowany wybiegł Kamil Stoch, który jak się później okazało, został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty, w stosunku do masy ciała.

Również w złym humorze był Rafał Śliż, który po raz drugi z rzędu w bardzo złym stylu odpadł w kwalifikacjach (ostatnia lokata), natomiast Adam Małysz koncentrował się już na wtorkowych zawodach.

Korespondencja z Oberhofu, Tadeusz Mieczyński.