Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Hannu Lepistoe: "Możecie być dumni"

Trener polskich skoczków, Hannu Lepistoe uważa, że znakomity występ w Letniej Grand Prix Adama Małysza jest dobrym prognostykiem przed zbliżającą się zimą.

"Zwycięstwo w klasyfikacji łącznej to sukces nas obu. Talentu Adama i moich metod szkoleniowych, które okazały się na tyle dobre, żeby doprowadzić go do wysokiej dyspozycji. Nie da się przewidzieć jak potoczy się sezon zimowy, ale nie wydaje mi się, żeby Adam był słabszy niż teraz. Natomiast martwiłbym się gdyby w lecie nie skakał dobrze" - mówi fiński szkoleniowiec.

Polscy skoczkowie bardzo cenią sobie nowego trenera, który wcześniej trenował drużyny Finlandii, Włoch oraz Austrii.

"Moje metody szkoleniowe są inne niż Kuttina. Generalnie chodzi o to, że zmniejszyłem zawodnikom obciążenia. Postawiłem na technikę, a nie na siłę. Bardzo dokładnie analizowaliśmy także wszystkie skoki treningowe i to także mogło dać efekt" - kontynuje 60-letni Fin.

"W przypadku młodszych zawodników nie przyniosło to tak dobrych efektów jak u Adama. Ale nie można powiedzieć, że na igelicie skakali słabo. Mieli lepsze i gorsze występy. Mam nadzieję, że w zimie ich forma będzie lepsza" - dodaje Lepistoe.

Przypomnijmy, że w siedmiu startach Małysza w Letniej Grand Prix, nasz ''Orzeł z Wisly'' cztery razy stawał na najwyższym stopniu podium. Cykl letniej edycji Pucharu Świata wygrał również w 2001 i 2004 roku.

Reszta naszych skoczków wypadła słabo, gdyż następny w stawce po Adamie, Stoch był 37.

"Kamil punktował cztery razy. W Kranju był ósmy i jego forma wyraźnie rosła. Ale później miał upadek, problemy z ustaniem skoku i stracił pewność. Rafał Śliż punktował trzy razy. Spodziewaliśmy się więcej. Dla mnie jest tajemnicą, dlaczego nie zaprezentował się zgodnie z oczekiwaniami. Stefan Hula odnalazł się dopiero w końcówce. Zdobył punkty w Oberhofie, ale tak naprawdę najlepszy skok oddał w serii próbnej"- ocenia Hannu.

"Do pierwszych zawodów Pucharu Świata w ''Kraju Tysiąca Jezior'' pozostało półtora miesiąca. Szkoleniowiec naszej kadry ma w planie treningi na olimpijskim obiekcie we włoskim Pragelato oraz na ''Ruce'' w Kuusamo. "Plany mogą ulec zmianom. Wiele zależy od warunków"- oznajmił doświadczony trener.

Hannu Lepistoe wypowiada się o polskich skoczkach w samych superlatywach.

"Miałem szczęście pracować z wieloma znakomitymi zawodnikami z różnych krajów. Różnicy między nimi a Polakami specjalnie nie widzę. Po prostu łatwo i przyjemnie jest trenować dobrych i utalentowanych chłopców. Możecie być dumni z Adama i młodzieży. Macie bardzo dobry system szkolenia w klubach i znakomitych trenerów. Młodych zawodników bardzo wspierają rodzice. To co widzę w Polsce naprawdę cieszy" - stwierdził Fin.