Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula: "Nie chciałem się napalać na zwycięstwo" - wypowiedzi po MP

Sobotnie Mistrzostwa Polski zakończyły się dużym sukcesem Stefana Huli, który dzielnie walczył o zwycięstwo z Adamem Małyszem, by ostatecznie nieznacznie przegrać z triumfatorem tegorocznej edycji Letniej Grand Prix.

Radości ze swojego występu nie krył Stefan Hula.

"Myślę, że wszystkie moje dzisiejsze skoki były dobre i jestem bardzo zadowolony. Przed drugim skokiem miałem nerwówkę. Rywalizacja z Adamem Małyszem była dla mnie mobilizacją, ale w finale chciałem po prostu skoczyć tak jak w pierwszej serii, nie napalać się na zwycięstwo" - mówił po konkursie Stefan Hula.

"Czy czuję się numerem dwa polskich skoków? Dzisiaj tak, ale trzeba dalej trenować, aby w zimie było jak najlepiej. W swoich skokach muszę jeszcze sporo poprawić" - zakończył reprezentant Sokoła Szczyrk.

Wojciech Skupień, podobnie jak w czerwcowych zawodach o Puchar Doskonałego Mleka, uplasował się dziś na trzecim stopniu podium.

"Myślę, że dobrze spisywałem się w moich startach w LGP w Japonii, mimo iż nie było tam niektórych najlepszych zawodników i mam nadzieję, że podobnie będzie w zimowym Pucharze Świata. O końcu kariery na razie nie myślę, czuję się jeszcze dobrze" - reprezentant TS Wisły Zakopane.

"Mój syn również próbuje już skakać, kilka razy zabrałem go na skocznię. Jeśli będzie chciał, to zostanie skoczkiem, ale to mu zostawiam decyzję. Musi go ten sport cieszyć" - dodał Wojciech Skupień.

O swoich podopiecznych wypowiedział się również trener polskiej kadry - Hannu Lepistoe.

"Nie mogę porównać aktualnej techniki i dyspozycji polskich skoczków pod moją opieką z tą, za czasów Heinza Kuttina, ponieważ wtedy nie miałem możliwości obserwowania ich. Z przygotowań do sezonu jestem jak na razie bardzo zadowolony" - krótko stwierdził Fin.

Już w niedzielę kolejny konkurs, tym razem o tytuł Mistrza Polski na Średniej Krokwi.