Daniela Iraschko: Źle skakała – otrzymała karę

Podczas konkursu COC w niemieckim Klingenthal występy Austriaczki Danieli Iraschko, Norweżki Anette Sagen oraz Amerykanki Lindsay Van nie należały do najbardziej udanych. Dziewczyny postanowiły ukarać się wzajemnie za zajęcie miejsc poniżej czołowej piątki.

Jak mówi Iraschko: To prawda, że oberwałam i efektem jest złamany nos, ale nie powiem kto uderzył. Austriaczka podkreśla, że wszystkie trzy zgodziły się na wymierzenie kary i że żadna nie przypuszczała, że coś złego może się stać. Żałuję tego, co się stało, dodała.

Po tym zdarzeniu gwiazdy skoków kobiecych zostały oczywiście poddane krytyce ze strony swoich związków narciarskich.

To jest nie do zaakceptowania, powiedział norweski trener Kjell Ivar Magnussen.

Nawet Międzynarodowy Związek Narciarski FIS zareagował na to zajście: To po prostu straszna historia i wpływa bardzo negatywnie na wizerunek skoków kobiecych, powiedział Edgar Gangster, dyrektor ds. COC. Napisał on również raport do związków narciarskich tych trzech zawodniczek z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji.