Mika Kojonkoski: Zbudujcie dach nad skocznią

Kuusamo mogło zostać przygotowane na Puchar Świata. Sam Mika Kojonkoski, pochodzący z Finlandii widzi wyjście z zaistniałej w ostatni weekend sytuacji.

„Jedną z możliwości byłoby zamontowanie lekkiego dachu nad rozbiegiem na długości około 30 metrów, powiedział trener Norwegów. On, jak również inni trenerzy i zawodnicy spędzili około 5 godzin na skoczni zanim zawody definitywnie odwołano. „Właściwie od trzech lat są tu problemy z normalnym przeprowadzeniem konkursów. Czas się chyba zastanowić czy początek sezonu nie powinien odbywać się kiedy indziej lub gdzie indziej.

Mika, jak również jego podopieczni byli rozczarowani organizacją zawodów w Kuusamo. „To, co miało tu miejsce ma negatywny wpływ na wizerunek naszego sportu. Publika zebrana pod skocznią i widzowie przed ekranami telewizorów nie dostali absolutnie tego, czego się spodziewali i za co zapłacili.

Dach nad skocznią to jednakże nie wymysł Kojonkoskiego. Już latem do FIS dotarła sugestia od trenerów, aby obok specjalnych siatek chroniących przed wiatrem, nad rozbiegiem ustawić dach i tym samym zmniejszyć do minimum ryzyko nieodbycia się zawodów.

Sprawę skomentował Walter Hofer: „Rzeczywiście w tym roku pogoda absolutnie nie dopisała. Ale niestety we wszystkich okolicznych miejscowościach było podobnie, więc nie było dokąd przenieść zawodów. Teraz musimy się dobrze zastanowić czy przyszłego sezonu nie rozpocząć gdzie indziej lub czy nie zacząć go dopiero w grudniu. Jeśli chodzi o pomysł dachu, to żadna, nawet najnowsza skocznia, nie posiada czegoś takiego. Słyszałem o takim rozwiązaniu tylko w teorii.