Ultimatum dla Ljoekelsoeya i Romoerena

Trener Norwegów Mika Kojonkoski uważa, że popełnił błąd, zabierając na inaugurację PŚ do Kuusamo Roara Ljoekelsoeya.

"Przed wyjazdem do Finlandii myśleliśmy o tym, że lepiej by było, aby Roar zamiast na konkursy pojechał trenować do Lillehammer. Stracił swój błysk i pewność siebie. Druga sprawa, że warunki w Kuusamo były trudne i zamiast oczekiwanych dobrych rezultatów jego skoki były krótkie. Ale w efekcie to miało zły wpływ na samopoczucie Roara" - uważa Kojonkoski.

"Nic nie idzie mi tak, jak powinno. Wyczucie, jakie powinienem mieć zniknęło" - tłumaczył Ljoekelsoey.

Jednak jeśli podczas najbliższych konkursów PŚ w Lillehammer on jak i również Bjoern Einar Romoeren nie osiągną lepszych wyników, obaj będą musieli zrobić przerwę w startach i pojadą trenować do domu.