Strona główna • Szwajcarskie Skoki Narciarskie

Andreas Kuettel: "Mam nadzieję, że będę gdzieś w czołówce"

W sobotnim konkursie na skoczni Titlis w Engelbergu zobaczymy trzech skoczków reprezentujących gospodarzy. Sztuka zakwalifikowania do zawodów nie udała się tylko Guido Landertowi.

"Już stałem dwa razy na podium, super się przygotowałem do tego konkursu tutaj. W domu mamy śnieg, że mogłem oddać dużo skoków" - mówi Andreas Kuettel.

"Skocznia w Engelbergu jest piękna, jest super przygotowana, wszyscy naprawdę bardzo ciężko pracowali żeby ją doprowadzić do dziesiejszego statnu. W tą środe nawet nasz szkoleniowiec, Berni Schoedler pracował przy niej przez całe 10 godzin" - mówi dalej Kuettel.

Rok temu Andreas był w Engelbergu 5-ty. "W tym roku nie myślę o tym co było, tylko najważniejsze jest dla mnie żebym się koncentrował na oddaniu dobrych skoków i mam nadzieję, że będę gdzieś w czołówce" - zakończył Szwajcar.

Michael Moellinger zgadza się z opinią Adreasa. "Skocznia jest bardzo dobrze przygotowana, w tym sezoie napewno najlepiej i warnki są super, nie ma na co narzekać. Jedyne co ja wogóle różni od Eisiedeln to widok okolicy" - mowi radosny Mölli.

"Jestem bardzo zaskoczony swoim dzisiejszym wynikiem, gdy chłopcy startowali w Kuusamo i Lillehammer, ja miałem możliwość oddania skoków na śniegu w Einsiedeln, gdzie już od dłuższego czasu leży śnieg, myślę że to mi bardzo dobrze zrobiło i że mogłem się zmobilizować do dzisiejszego występu" - mówi dalej zawodnik.

Simon Ammann ponownie zaczął skakać na wysokim poziomie. "Dobrze przepracowałem okres przygotowawczy, moj stan mentlany także znacznie się poprawił, wiem teraz co to jest uspokojenie siebie i odczekanie do odpowiednego momentu. Miałem długie rozmowy z Bernim, i wszystko to co mi mówił naprawdę wziąłem sobie do serca. Przez lato także miałem możliwość testować nowy sprzęt, i teraz wiem że mam ten, który najlepeij odpowida mojemu stylowi" - mówi były Mistrz Olimpijski.
"Zacząłem ponownie studiować, elektrotechnikę, bardzo mnie to cieszy że znow mogę się uczyć" - mowi Simi.

Jedyny Szwajcar, który nie zakwalifikował się do sobotniego konkursu to Guido Landert. "Jestem bardzo zaskoczony, naprawde myślalem, że będę w konkursie. Przez ten sezon skaczę z poprawnie technicznie, i nie wiem co mi nie wyszło, lubię ogólnie tą skocznię. Teraz będę musiał te skoki z Bernim przeanalizować, i zobaczyć co żle wykonałem, zapomnieć o dzisiejszym i w niedzielę wrócić z nowym entuzjazmem" - powiedział Guido.

Berni Schödler był zawiedziany tym, że nie wszyscy jego podopieczni uzyskali kwalifikację, myślał że wszystkich swoich skoczków zobaczy w konkursie. "Jestem zawiedziony, że tylko trójka wystartuje, ale za to Moelli mnie bardzo pozytywnie zaskoczył swoimi skokami, widzę że sam w domu naprawdę porządnie trenował. Pprzyjechał tu i mi i wszystim innym pokazał na co go stać" - powiedział Schoedler.