Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Zbigniew Klimowski: "Adam Małysz jeszcze lepiej"

Polscy skoczkowie po zgrupowaniu w Ramsau rozjechali się do domów, gdzie przez najbliższe kilka dni będą odpoczywać w rodzinnym gronie. Jednak już 27 i 28 grudnia Stefan Hula, Kamil Stoch, Marcin Bachleda, Rafał Śliż, a być może również Robert Mateja wystąpią w konkursie Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu.

Tymczasem kadra B całkowicie odpuszcza te starty i wystąpi ponownie dopiero w Planicy (6-7 stycznia).

"Podczas zgrupowania w Ramsau Adam Małysz skakał jeszcze lepiej niż podczas PŚ w Engelbergu. W ostatnim treningu dobrze zaczął skakać Stefan Hula, troszkę poprawił się Kamil Stoch, a początek zgrupowania udany miał Marcin Bachleda. Z grupy zawodników, która do Ramsau dotarła w środę, dobrze prezentował się Robert Mateja" - relacjonuje trener Zbigniew Klimowski.

"Jeśli chodzi o zawodników kadry B to bliski wysokiej formy jest Wojciech Skupień, ale trudno powiedzieć, czy byłby już dobrym zawodnikiem na PŚ, ponieważ miał udany tylko jeden konkurs w Rovaniemi i trzeba pamiętać że w Pucharze Kontynentalnym rozbiegi są znacznie wyższe" - ocenia asystent Hannu Lepistoe.

"Bardzo prawdopodobne jest, iż na Turniej Czterech Skoczni pojedzie piątka zawodników, tym bardziej, że mamy możliwość wystawienia jednego reprezentanta jako przedskoczka. Wówczas moglibyśmy po każdych zawodach ewentualnie zrobić jakieś zmiany" - dodaje polski szkoleniowiec.

Ostateczna decyzja co do składu polskiej ekipy na Turniej Czterech Skoczni zapadnie po konkursach PK w Engelbergu.