Austriacki trener u boku Rohweina

Podczas konkursu Pucharu Świata w Engelbergu u boku Petera Rohweina stanął jego nowy współpracownik. Austriacki trener został powołany na stanowisko asystenta szkoleniowca niemieckiej reprezentacji.

Sztab szkoleniowy skoczków niemieckich wzmocnił się o jednego trenera. Został nim Austriak, Falko Krismayr. Wpływ na taką decyzję Niemieckiego Związku Narciarskiego miał młody wiek Austriaka, bowiem były skoczek ma zaledwie 27 lat. Zdaniem szefa DSV, Thomas Pfuellera, podopiecznym Rohweina łatwiej porozumieć się z rówieśnikiem.

Nieoficjalnie jednakże wiadomo, że Peter Rohwein nie motywuje odpowiednio swoich skoczków. Niemiecki Związek Narciarski chwyta się zatem wszystkich sposobów, aby pojawił się wreszcie sukcesy. Obecny trener nie ma z reprezentacją żadnych znaczących osiągnięć.

Thomas Pfueller oświadczył kategorycznie, że nie zamierza prowadzić żadnej dyskusji na tematy personalne. Jego decyzja nie ma nic wspólnego z pracą trenera. Zastrzegł jednakże, iż Rohweinowi brakuje "luzu", a to może dać zawodnikom tylko ich rówieśnik. Tym sposobem szef DSV uzasadnia motywy zatrudnienia kolejnego austriackiego szkoleniowca w Niemczech.

Obecnie w niemieckim sztabie szkoleniowym wraz z Falko Krismayerem pracuje łącznie już 7 Austriaków. Stefan Horngacher jest trenerem Martina Schmitta i Christiana Ulmera. Heinz Kuttin stacjonuje w Oberhof i szkoli kadrę B. Heinz Koch, który do tej pory prowadził chińską reprezentację przejął kadrę klubu narciarskiego w Willingen, Florian Eichinger jest w Ruhpolding, a Andi Mitter i Bernhard Metzler w Garmisch-Partenkirchen.

Falko Krismayr nie jest zapewne ostatnim austriackim trenerem zatrudnionym w Niemczech. Peter Rohwein chwali pracę swoich zagranicznych kolegów. Po takiej opinii napewno zostana przygotowane kolejne stanowiska dla Austriaków.