Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Mam apetyt na zwyciężanie"

Dziewiąte miejsce Kamila Stocha we wczorajszym konkursie w Bischofshofen poprawiło humory wszystkim kibicom skoków narciarskich w Polsce i pozwala mieć nadzieję, że Adam Małysz wreszcie nie będzie osamotniony w walce o punkty Pucharu Świata.


"Jeszcze w sobotę mówiłem że jestem zmęczony, że chętnie wróciłbym do domu, ale to było tak dla zmyłki" - śmiał się bohater niedzielnego konkursu.

"W niedzielę sprężyłem się, mocno zmobilizowałem i myślę, że ten finałowy skok był najlepszym w moim życiu. Sądzę, że coś zaskoczyło u mnie w najodpowiedniejszym momencie, w końcu niedługo Mistrzostwa Świata" - kontynuuje szczęśliwy Stoch.

"Teraz mam wielki apetyt na zwyciężanie. Wiedziałem, że zawody w Bischofshofen będą bardzo zacięte i trudne, ale nie sądziłem, że aż tak. Nauczyłem się wreszcie radzić sobie ze stresem i te emocje obrócić na swoją korzyść. Mam nadzieję, że od teraz już do końca sezonu wszystkie moje skoki będą tak udane" - zakończył 19-letni polski skoczek.

Dyspozycję Kamila Stocha bardzo chwalił również Adam Małysz.

"Bardzo mnie cieszą te wyniki Kamila, to naprawdę fajnie, że tak dobrze skacze. Zawsze jest mi przykro, gdy mu nie idzie, ale teraz mamy przykład, że zawsze można to przezwyciężyć. Dwójka Polaków w pierwszej dziesiątce - takiego wyniku chyba dawno nie było" - powiedział Adam Małysz.