Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Szykują się personalne zmiany

O złej kondycji niemieckich skoków wiadomo nie od dziś. Związek Narciarski długo zwlekał z jakimikolwiek decyzjami personalnymi. W ostatnim czasie jednak, zabrano się pracy zamiast prowadzić bezowocne dyskusje.

Ostatnimi czasy prezesi Niemieckiego Związku Narciarskiego udawali, jakoby sytuacja skoków narciarskich niewiele ich obchodziła. Prowadzone były dyskusje na temat sposobów uzdrowienia tej dyscypliny sportu. Wszystko kończyło się na stwierdzeniu, że należy coś z tym zrobić. Nie wprowadzono jednak w życie żadnych wiążących decyzji.

„Żarty" skończyły się z chwilą, kiedy stacja telewizyjna RTL zagroziła nie przedłużeniem kontraktu na wykupienie praw do emisji prestiżowych zawodów, m.in. Turnieju Czterech Skoczni. Umowa wygasa po zakończeniu tegorocznego sezonu narciarskiego. Niemiecki Związek Narciarski przestraszył się utraty milionowych sum, jakie wpływają z transmisji konkursów. Szykują się zatem poważne zmiany.

Chociaż praca trenera, Petera Rohweina, jest krytykowana ze wszystkich stron, DSV stoi murem za swoim szkoleniowcem. Thomas Pfueller, dyrektor generalny, zapowiedział, że Rohwein zachowa swoje stanowisko. Zmiany personalne obejmą pozostałych członków sztabu szkoleniowego. Eksperci nie potrafią znaleźć wytłumaczenia na tą decyzję Związku Narciarskiego. Pierwszą osobą do zwolnienia powinien być właśnie główny trener, któremu nie wiedzie się praca z reprezentacją. Nie możemy obarczać winą Petera za to, że ktoś w przeszłości popełnił błąd- Thomas Pfueller wyjaśnia sytuację braku odpowiedniego systemu szkolenia juniorów.

Pewne jest, że pracę straci na pewno asystent Rohweina, którym jest obecnie Falko Krismayr. Austriak objął posadę przed konkursem w Engelbergu. Nie ujawniono jeszcze nazwiska potencjalnie nowego współpracownika. Wiadomo jednak, że zwolnienia dosięgną także innych asystentów i pracowników Rohweina. Toczą się bowiem już rozmowy z ich następcami.

Niemiecki Związek Narciarski zareagował na pogarszającą się sytuację w skokach narciarskich. Z kryzysu nie wyprowadzą ich jednak tylko zmiany personalne. Potrzeba im bowiem skutecznego systemu szkolenia.