Mini Turniej 3 Skoczni- Oberstdorf, Neustadt, Willingen
Od najbliższej soboty Niemcy będą gospodarzem trzech kolejnych konkursów Pucharu Świata. Zawody na obiektach w Oberstdorfie, Titisee-Neustadt oraz we Willingen nazwane zostały przez kibiców nimi turniejem.
Sytuacja, kiedy gospodarzem następujących po sobie zawodów jest jedno państwo, nie zdarza się często. W tegorocznej edycji Pucharu Świata Niemcy otrzymali taką okazję i zamierzają ją wykorzystać. Po Turnieju Czterech Skoczni skoczków gościł znów będzie Oberstdorf. Z Allgaeu przeniosą się do Schwarzwaldu, a na zakończenie spotkają się w Sauerland.
W planie Pucharu Świata na ten weekend stały loty w Oberstdorfie. Z powodu braku opadów śniegu i trudności w tym związanych FIS odwołało konkursy na mamuciej skoczni, przenosząc je na innych obiekt w Oberstdorfie- Schattenberg. Skocznia HS 137 jest dobrze znana, gdyż corocznie rozpoczyna się tutaj Turniej Czterech Skoczni. Organizatorzy czynią ostatnie przygotowania przed wielkim spektaklem. W niedzielne przedpołudnie, zanim na rozbiegu pojawią się pierwsi skoczkowie, wieża sędziowska stanie się miejscem niecodziennego spektaklu. Dwie pary młodych ludzi zawrze związek małżeński.
Podczas kolejnego weekendu skoczkowie przeniosą się do Schwarzwaldu, rejonu leżącego w pobliżu granicy francusko-niemieckiej. Skocznia Hochfirst w ubiegłym sezonie nie gościła zawodników. W tym zaś już pojawiły się problemy. Niemiecki Związek Narciarski nie chciał sfinansować transmisji oraz wymaganego sztucznego oświetlenia, z powodu braku pieniędzy. Komitet Organizacyjny zawarł w terminie późniejszym porozumienie z prywatnymi nadawcami telewizyjnymi, dzięki czemu konkursu nie odwołano.
Ostatnim etapem niemieckiego tournee będzie Willingen i największa "duża" skocznia Muehlenkopf. Zawody w Sauerland stoją jednak pod znakiem zapytania. Huragan Kyrill, który nawiedził obiekt w ubiegłym tygodniu, spowodował poważne szkody. Organizatorzy zapewniają jednak, że prace remontowe posuwają się w szybkim tempie. Zagrożenie dla rozegrania konkursów (indywidualnego i drużynowego) według robotników nie istnieje.
Po raz pierwszy w Pucharze Świata Niemcy są organizatorami aż tylu konkursów w jednej edycji. Tak korzystna dla Niemieckiego Związku Narciarskiego decyzja stwarza duże możliwości i jednocześnie budzi strach. W Oberstdorfie nigdy jeszcze w historii nie odwołano zawodów z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Kibice czekają z niecierpliwością na zwycięzcę nazwanego przez nich "Mini Turnieju Trzech Skoczni". W ubiegłym roku w Willingen triumfował Andreas Kofler oraz drużyna fińska. Przed dwoma laty na Muehlenkopf zwyciężyli gospodarze oraz Janne Ahonen. W Titisee- Neustadt pierwszym miejscem cieszył się Janne Ahonen, a drugiego dnia Jakub Janda. W tegorocznej edycji na obiekcie w Oberstdorfie niepokonanym okazał się Gregor Schlierenzauer. Już w ten weekend dowiemy się, czy powtórzył swój sukces sprzed kilku tygodniu.