Pokonała ich zmiana czasu
Sebastian Toczek, Dawid Kowal i Łukasz Rutkowski - w ubiegłym tygodniu zdobywali medale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w kategorii junior A.
Wcześniej jednak startowali w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Stanach Zjednoczonych, których jednak nie mogą zaliczyć do udanych. Nie chcą się usprawiedliwiać, ale każdy z nich podzielił się refleksjami na temat tych występów.
Sebastian Toczek:
"Przyczyną słabego występu był na pewno fakt, że te konkursy były pierwszymi naszymi startami w tym sezonie. Dużą rolę odegrała na pewno zmiana czasu. Mieliśmy problem z aklimatyzacją. Warunki na skoczni nie były idealne, ale to nie jest usprawiedliwienie, gdyż inni mieli takie same, a jednak skakali dobrze."
Dawid Kowal:
"Nie chcę się tłumaczyć. Powiem tylko tyle, że słabo skakaliśmy, nie mamy formy i nie chcę się tu jakoś usprawiedliwiać warunkami, bo nie były takie fatalne. Na pewno jakąś rolę odegrała tutaj zmiana czasu, gdyż miałem problem z "przestawieniem się" i po powrocie także."
Łukasz Rutkowski:
"Podróż do Stanów była bardzo długa, trwała dwadzieścia kilka godzin. Dla mnie o tyle ciężka, ponieważ przez zmianę czasu miałem problemy ze snem. Także przesuwanie konkursów, zmiany belek... w Iron Mountain skoczyłem i musiałem zaraz jechać jeszcze raz na górę, bo właśnie zmieniono belkę. Poza tym tam bardzo mocno wiało. Może gdybyśmy troszkę dłużej pobyli w USA, to rezultaty byłyby lepsze, ale nie wiem..."