Kamil Stoch: "Po cichu liczyłem nawet na medal"

W cieniu występów Adama Małysza na Mistrzostwach Świata w Sapporo z dobrej strony pokazał się Kamil Stoch. 19-letni skoczek w konkursach indywidualnych zajął odpowiednio trzynaste i jedenaste miejsce.

Podopieczny Hannu Lepistoe nie jest jednak zadowolony ze swoich wyników i przyznaje, że myślał nawet o zdobyciu medalu.

"Spodziewałem się lepszego wyniku na dużej skoczni. Stać mnie było na pewno na miejsce w szóstce , a po cichu liczyłem nawet na medal. Na małej skoczni wiedziałem, że wielkich szans nie mam. Tam wygrywają zawodnicy z lepszym odbiciem. Mam nadzieję, że to nie były moje ostatnie mistrzostwa świata"

Stoch dodaje, że nikt nie jest w stanie przewidzieć swojej dalszej kariery. Równie dobrze można zwyciężać albo za kilka sezonów zawiesić narty na przysłowiowy kołek - "Każdy z nas jest innym zawodnikiem i skacze zupełnie inaczej. Zresztą, kto wie czy ja za dwa albo trzy sezony nie skończę kariery? Chociaż, może akurat wtedy będę wygrywał...".

Miejmy nadzieję, że ambicja naszego reprezentanta pomoże mu w dążeniu do celu i zrealizowania swoich planów.