Trenerzy i zawodnicy zachwycają się Małyszem

Najwybitniejsi skoczkowie oraz szkoleniowcy nie szczędzą słów wielkiego uznania dla klasy Adama Małysza.

"Zawsze powtarzałem, że skoczek taki jak Adam Małysz rodzi się raz na sto lat. To fenomen, jestem nim jeszcze bardziej zachwycony niż kilka sezonów temu. Myślę, że Adam znów zaczął wygrywać, bo na jego twarz powrócił uśmiech. Nie można daleko skakać, kiedy człowiek jest strzępkiem nerwów" - mówi Mika Kojonkoski.

"Skoki to wielka wojna psychologiczna. W końcówce sezonu Adam był spokojniejszy niż Anders. Ale w przyszłym sezonie Jacobsen wróci wzmocniony wieloma doświadczeniami" - dodał fiński szkoleniowiec.

"Myślę, że tak mocny Adam jeszcze nie był. To w pewnym sensie dobra wiadomość, bo nie sądzę, żeby w przyszłym sezonie skakał lepiej niż teraz. Nie wiem czy się da" - uważa Anders Jacobsen.

"Adam jest najlepszym skoczkiem jakiego w życiu spotkałem" - ocenia Simon Ammann.

"Uważam, że Małysz znalazł idealną filozofię, jeśli chodzi o skoki. Nauczył się relaksować przed zawodami, cieszyć się skokami, a jednocześnie nie tracić koncentracji. Popracował także nad techniką, skacze perfekcyjnie" - dodaje Szwajcar.

"Małysz jest żywą ikoną tego sportu. Ma mnóstwo kibiców i jego zwycięstwa są świetną wiadomością dla całej dyscypliny. Uważam, że Polak bez problemu utrzyma świetną formę i za rok także będzie walczył o Kryształową Kulę" - uważa trener Szwajcarów - Berni Schoedler.