Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Jacobsen nie chce mieszkać w Lillehammer

Już niedługo centralnym środkiem treningowym skoczków narciarskich w Norwegii będzie Lillehammer. Taką decyzję podjął Norweski Związek Narciarski, który tym samym postanowił, że kadrowicze przez większość sezonu powinni tam mieszkać.


"Skocznia olimpijska w Lillehammer z 1994 roku z nową nawierzchnią igelitową będzie centrum treningowym norweskich skoczków. Tu będziemy odbywać zgrupowania podczas przygotowań do następnego sezonu. Dlatego ważne jest, aby skoczkowie przebywali w Lillehammer przez większość czasu" - powiedział kierownik reprezentacji Clas Brede Brathen.

Lider norweskiej reprezentacji Anders Jacobsen postanowił jednak pokrzyżować plany Związkowi. Norweg, zaraz po zakończeniu sezonu kupił w swoim rodzinnym mieście dom. Wbrew pozorom, działacze na czele z Miką Kojonkoskim okazali wobec skoczka wyrozumiałość.

"Jak na debiutanta w tak intensywnym cyklu zawodów jak Puchar Świata Anders i tak sobie dobrze poradził z psychiką, pomimo pewnego załamania. Częste podróże po świecie, zmiany czasu, życie w hotelach i presja medialna to było dla niego bardzo dużo" - uważa Kojonkoski.

Mistrz Norwegii pomimo sukcesu, jaki osiągnął w tym sezonie, nadal docenia wartości, jakie człowiek w jego wieku powinien dostrzegać oraz podkreśla, że nie może bez przerwy żyć skokami.

"Istnieje jeszcze rodzina i przyjaciele z dzieciństwa, a to są przecież silne więzy, które budują poczucie psychicznego bezpieczeństwa. Dlatego nie chcę się wyprowadzać z Hoenefoss. Będę dojeżdżał do Lillehammer, bo lubię jazdę samochodem, a przecież wygrałem świetne auto (nissan quashai) w Turnieju Czterech Skoczni" - powiedział Jacobsen.

Nie ulega wątpliwości, że życie młodego skoczka przewróciło się do góry nogami. Jeszcze przed rokiem nie posiadając żadnym oszczędności, mieszkał z rodzicami, a marzenia o własnym mieszkaniu wydawały się być tak samo odległe jak wysokie są ceny norweskich nieruchomości. Teraz, Anders Jacobsen jest milionerem i niewątpliwie należy do norweskiej elity sportowej. Pozwoliło mu to na częściowy udział w zakupie domu. Na pozostałą część kwoty, Jacobsen weźmie kredyt.