Strona główna • Skoki Narciarskie

Malinka: Prace ruszą niebawem?

Skocznia Malinka na razie czeka. Wstrzymano na niej wszelkie prace po tym, jak latem ubiegłego nastąpiło nagłe osunięcie się ziemi na zjeździe. Nikt z kibiców nie przypuszczał jednak wtedy, że przerwa w pracach na skoczni będzie trwała tak długo.

Inwestorem głównym zadania pod nazwą "Budowa i modernizacja skoczni K-120 Wisła Malinka" jest Centralny Ośrodek Sportu w Warszawie, Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku.

O to, co dalej z Malinką zapytaliśmy osobę najbardziej kompetentną - pana Zbigniewa Łagosza - dyrektora OPO w Szczyrku:

"Niestety naganne przygotowanie budowy, brak odwiertów geologicznych a wreszcie wystąpienie osuwiska ziemnego spowodowały czasowe jej wstrzymanie. Na dzień dzisiejszy spodziewam się jednakże rychłego wznowienia prac. Do dnia 26. kwietnia otrzymam wszystkie zalecone ekspertyzy, jak również oddamy wszelkie brakujące projekty w celu uzyskania nowego pozwolenia budowlanego.

Wszystko to trwa, a po wydarzeniach wcześniejszych - urzędnicy wydający określone dokumenty piętrzą kłopoty. Zakończyła się ponad dwumiesięczna kontrola NIK. Budowa została oceniona negatywnie, a jednym z 6 wniosków postawionych przez kontrolujących jest zawiadomienie prokuratury o zaistniałych na budowie zdarzeniach. Mimo komplikacji, zamierzam wznowić prace: najpóźniej 15. maja. Dołożymy wszelkich starań, by budowa została oddana do użytkowania z końcem roku. "

Czekamy zatem z niecierpliowością na kolejne, miejmy nadzieję, że tym razem pomyślne wieści z Beskidów.