Strona główna • Szwajcarskie Skoki Narciarskie

Szkoła w Einsiedeln prawie jak w Stams

W Szwajcarii powstała pierwsza w kraju szkoła dla skoczków narciarskich. W Enisiedeln 26. kwietnia odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono szczegóły dotyczące tego przedsięwzięcia. Podobna placówka znajduje się w austriackim Stams.

W Enisiedeln znajduje się wspaniały kompleks skoczni narciarskich, nie powinna, więc dziwić lokalizacja szkoły. Zawodnicy w tym czasie będą się znajdować pod opieką miejscowego klubu S.C. Einsiedeln, który będzie odpowiedzialny za wychowywanie oraz kształcenie przyszłych sportowców. Jednym z celów opiekunów będzie wzbudzenie w dzieciach radości ze skakania. Powstanie tego typu szkoły to nie tylko szansa dla zdolnych dzieci, że ich talent zostanie wcześnie odkryty, ale także dla trenerów, którzy będą mieli szansę zawodowego rozwoju i wczesnego "wyłapania" talentów w skokach narciarskich.

Powstanie tego typu placówki ma swoje bezpośrednie przyczyny. Obecnie w Szwajcarii jest dwóch skoczków, którzy prezentują światowy poziom: Simon Ammann oraz Andreas Kuettel. Do światowej czołówki aspirują także Guido Landert i Michael Moellinger. Obok tej czwórki trenuje jeszcze kilku zawodników.

Niestety ogromne braki występują w grupie juniorów. Dlatego zdecydowano się wprowadzić program pracy z młodzieżą, aby stworzyć zaplecze, z którego w przyszłości trenerzy będą wybierać członków kadr narodowych.

Przedstawiciele klubu S.C. Einsiedeln zdecydowali się wziąć na siebie odpowiedzialność za wychowanie przyszłych skoczków.

Szkoła to tylko część projektu. W przyszłości planuje się stworzenie centrum sportowego Einsiedeln, które będzie specjalizowało się w sportach zimowych: "AIR'SPORT" - program dotyczący skoków narciarskich, "Ski Schwyz" - narciarstwo alpejskie oraz program wspierający biegi narciarskie. Wszystkie trzy programy w swoich założeniach mają wspieranie sportu w regionie.

W szkole bezpłatnie będą trenowały dzieci od 6. do 15. roku życia. Gdy zawodnik skończy 15 lat, za godzinę treningu będzie musiał zapłacić 70 franków szwajcarskich. W tej cenie będzie miał zapewniony sprzęt.

Cel szkoły jest jeden - odkryć utalentowanych skoczków oraz zachęcić ich do pracy w klubach sportowych. Treningi dla juniorów będą odbywały się dwa razy w tygodniu - w środę i sobotę, po dwie godziny. Pierwsze treningi zaplanowano na 9. czerwca, kiedy to w Szwajcarii jest narodowy dzień skoków narciarskich.