Strona główna • Skoki Narciarskie

Przebudowa skoczni w Garmisch pochłania miliony

Koszty budowy nowej skoczni w Garmisch- Partenkirchen przerosły planowany budzet. Nie tylko sprawy finansowe spędzają sen z oczu odpowiedzialnym władzom za to przedsięwzięcie. Istnieje obawa o nie dotrzymanie terminu realizacji projektu.

Zburzona została 14 kwietnia. Na jej miejscu miał powstać nowy obiekt gotowy na Turniej Czterech Skoczni. Skocznia w Garmisch- Partenkirchen, bo o niej mowa, stała się ostatnio zmartwieniem wszystkich zaangażowanych w projekt przebudowy.

Powodem takiego stanu rzeczy są środki finansowe przeznaczone na realizację przedsięwzięcia. Początkowo koszty miały sięgać 10 milionów euro. Dziś już wiadomo, iż zgromadzone pieniądze nie wystarczą na pokrycie prac budowlanych. Budżet szacuje się na ok.14 milionów. Burmistrz miasteczka Garmisch- Partenkirchen, Thomas Schmid, widzi przyczynę wzrostu kosztów we wciąż rosnących na rynkach międzynarodowych cenach stali.

Schmid kategorycznie jednakże odmówił ponoszenia dodatkowych opłat, pierwotnie nie przewidzianych. Gdyby faktycznie koszty przekroczyły stan faktyczny o 25 %, to biuro architektoniczne jest zobowiązane je obniżyć. W przeciwnym razie zastosujemy środki prawne.

Ze względów finansowych powstała obawa, iż przebudowa nie zakończy się w terminie. 21 grudnia powinien odbyć się pierwszy oficjalny konkurs na nowym obiekcie, mianowicie Puchar Kontynentalny. Do tego czasu skocznia powinna być gotowa. Wszystko, co ma związek z wyglądem, jest drugorzędne- uzasadnia prezes klubu narciarskiego z Ga- Pa, dając tym do zrozumienia, iż prace wykończeniowe potrwają nieco dłużej.

Przy przebudowie obiektu w Ga- Pa wyścig z czasem się już rozpoczął. Architekci przeliczyli się z możliwościami finansowymi. Najgorsza z możliwych opcji takiego stanu rzeczy oznacza przeniesienie zawodów na inny obiekt. Wtedy jednakże TCS nie będzie miało już swej rangi...