Strona główna • Szwedzkie Skoki Narciarskie

Treningi Szwedów w Stams

W ubiegłym tygodniu drużyna skoczków ze Szwecji trenowała w austriackiej miejscowości Stams. Jednym z punktów programu treningowego, był "canyoning".

"Przez ostatni tydzień przebywaliśmy w Stams, a dwa ostatnie dni poświęciliśmy na trening w Klingenthal. Podczas zgrupowania, pierwszy raz towarzyszyli nam naukowcy z Uniwersytetu w Sztokholmie. Mogliśmy przez to sprawdzić nowe metody. Szczególnie ważna była analiza zapisu wideo, ponieważ mogliśmy na bieżąco przekazywać zawodnikom informacje o zmianach, jakie powinni wprowadzić do swojej techniki skoku. Było to nowe doświadczenie dla skoczków" - powiedział trener Szwedów, Wolfgang Hartmann.

"Andreas Aren skacze na bardzo dobrym poziomie i w każdym treningu potwierdza swoją wysoką formę. Isak Grimholm z dnia na dzień prezentował się coraz lepiej, ale jego forma jest jeszcze niestabilna. Jakob także zrobił znaczące postępy, i mam nadzieję, że w dalszym ciągu będzie tak ciężko pracował. Johan ma jeszcze kilka problemów, nad którymi cały czas pracujemy" - ocenił swoich zawodników trener.

"Wystartujemy w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie. Chciałbym, aby tam zaprezentował się Carl Nordin. W inauguracyjnych zawodach Letniego Grand Prix wystąpimy w takim samym składzie, a co będzie potem zobaczymy" - dodał Hartmann.

W czasie pobytu w Austrii trenerzy zorganizowali dla zawodników "canyoning". Sport ten polega na pokonywaniu dzikich rzek. Na drodze napotyka się wodospady, jaskinie, itp. Wodospady można pokonać na rożne sposoby: z mniejszych można skoczyć na większych instruktor spuszcza śmiałków na linie. Cały czas obcuje się z natura oraz dzikim żywiołem.

"Canyoning przygotowała dla nas firma z Garmisch Partenkirchen. Sprawiło to nam ogromną radość. Szczególne podziękowania należą się naszemu opiekunowi, który wykonał naprawdę świetną pracę i pilnował, aby żadnemu z moich chłopców nic się nie stało" - zakończył Hartmann.