Łukasz Kruczek: "Skoki Adama Małysza są bardzo dobre"

Trenerzy polskiej kadry skoczków po pierwszych konkursach Letniej Grand Prix nie kryją zadowolenia z postawy naszej drużyny.

"W pierwszej serii konkursu w Einsiedeln kręcił wiatr, a w letnich skokach nawet lekkie powiewy sprawiają dużą różnicę. Gdy robiło się pochmurno, wówczas od razu zmieniały się warunki termiczne na skoczni" - opowiada Łukasz Kruczek.

"Ostateczna kolejność sobotniego podium wydaje się jednak sprawiedliwa. Thomas skacze aktualnie najlepiej, a Adam jest pewnym numerem dwa, chociaż przypuszczam, że gdybyśmy specjalnie przygotowali się pod kątem tego turnieju to przy obecnej dyspozycji mógłby go wygrać" - kontynuuje polski szkoleniowiec.

"Jesteśmy jednak z występu w Einsiedeln zadowoleni, znowu trzech zawodników zapunktowało, jeszcze tylko czwartego wprowadzić do "30" i będziemy mieć drużynę na dobrym poziomie" - uważa asystent Hannu Lepistoe.

"Skoki Adama Małysza są w tej chwili bardzo dobre, ale brakuje jeszcze takiego błysku. Ta naprawdę duża forma ma przyjść dopiero na zimę. Maciej Kot przede wszystkim skacze w zawodach to samo co na treningach, co jest bardzo ważne. To właśnie cecha bardzo młodych zawodników, oni się mniej denerwują przed startami, są pod mniejszą presją. Piotrek skacze cały czas na tym samym poziomie, kręci się między tym 30-35 miejscem. Jeśli wyjdą mu skoki bardzo dobre to punktuje, ale ostatnio te skoki były w kratkę. Ma też trochę problemów z dojazdem, raz jeździ szybko, a raz wolno. Kamil Stoch rozkręca się i z każdym skokiem na danej skoczni skacze coraz lepiej" - dodał trener Kruczek.

"Przed LGP w Zakopanem normalnie trenujemy, nie ma żadnej taryfy ulgowej. Od wtorku zaczynamy zgrupowanie w Zakopanem, jedynie Adam Małysz nie będzie skakał w tych pierwszych dniach treningowych w Zakopanem, przyjedzie do Zakopanego dopiero na konkursy" - zakończył Łukasz Kruczek.