Strona główna • Letnie Grand Prix

Adam Małysz "Będziemy się nawzajem mobilizować"


Wczorajszy wieczór niewiele mógł powiedzieć kibicom o aktualnej formie Adama Małysza. Osiągał on wyniki odpowiednio - 115, 127 i 125 metrów. Po zakończeniu kwalifikacji Mistrz z Wisły krótko skomentował swoje skoki.

"Tory najazdowe są w Zakopanem troszkę szersze niż na większości skoczni, więc trzeba się przyzwyczaić, ale to dotyczy każdego skoczka, nie tylko mnie. Tak więc ten pierwszy mój skok był kiepski ale drugi i trzeci już dużo lepsze".

Przedpołudniowe treningi zostały odwołane z powodu wiatru, wieczorne też trzeba było kilka razy na chwilę przerywać, więc kilku zawodników mogło mieć pretensje co do warunków: "Kierunek wiatru zmieniał się dość szybko, nie wszyscy mieli dobre warunki. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej, bo nie byłoby dobrze rozgrywać konkurs przy tak zmiennym wietrze."

Adam Małysz odpowiedział też na pytanie, czy zmobilizują go świetne skoki kwalifikacyjne Morgensterna i Schlierenzauera: "Zmobilizują. Będziemy się nawzajem mobilizować, bo myślę że ich zmobilizował mój skok z drugiego treningu. Oni teraz świetnie skaczą a ja nie jestem u szczytu swych możliwości, bo taki teraz przechodzę etap treningu. Najważniejsza jest zima. Hannu mówił mi, że taki słabszy okres wkrótce przyjdzie, mam nadzieję, że dopiero po Zakopanem. Bardzo chciałbym pokazać się od dobrej strony przed tak wspaniałą publicznością, choć nie zawsze to ode mnie zależy. Mam nadzieję, że akurat w ten weekend będzie to zależało ode mnie."