Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Jesteśmy z Adamem"

Przez dzisiejsze kwalifikacje szczęśliwie przeszło trzech polskich skoczków. Po swoich skokach podzielili się z naszym portalem wrażeniami.


"Cieszę się, że moja forma rośnie - tak jest od zgrupowania przed Pucharem Solidarności. Tam zacząłem bardzo dobrze skakać i jak widać nadal nieźle sobie radzę. Jutro trzeba to powtórzyć" - powiedział po kwalifikacjach Kamil Stoch.

"Dzisiaj wszystkie moje skoki były niemal identyczne. Miejmy nadzieję, że jutro tak nie będzie i że mogę skakać jeszcze dalej. A co do Adama, to szkoda, że go tu nie ma. Smutna sprawa. Rozumiemy jednak jego sytuację i myślami jesteśmy też z nim - wspieramy go" - dodał 20-latek z Zębu.

"W Oberhofie skacze mi się dobrze, choć nie rewelacyjnie. Pogoda w sam raz - nie pada, nie wieje i wbrew pozorom wcale nie jest za zimno. Chciałbym jutro dobrze skoczyć, choć jak wiele razy już mówiliśmy, formę szykujemy przede wszystkim na zimę" - opowiada Piotr Żyła.

"Pracowaliśmy ciężko na ostatnim zgrupowaniu a mnie dopadła grypa, ale już czuję się dobrze" - dodał reprezentant KS Wisły Ustronianki.

"To moje pierwsze skoki na tej skoczni, nie były idealne, ale muszę się jeszcze na niej oskakać" - krótko skomentował dzisiejszy swój występ Maciej Kot.

"Nie jestem pewien co zepsułem w tym skoku kwalifikacyjnym, chyba za bardzo "poszedłem do przodu". Nie znam dobrze tej skoczni, jestem tu dopiero drugi raz, ale to żadne usprawiedliwienie. Trzeba skakać lepiej" - ocenił Marcin Bachleda, który po dwóch dobrych skokach treningowych, zepsuł swój skok w kwalifikacjach.

Korespondencja z Oberhofu, Marcin Hetnał