Strona główna • Letnie Grand Prix

Kamil Stoch: "Tutaj widać, kto jest dobry"

Za nami kwalifikacje do ostatniego konkursu Letniej Grand Prix. Wiemy już kto wystąpi w finałowych zmaganiach tegorocznego cyklu. Wśród 50 zawodników znalazło się dwóch Polaków - Kamil Stoch i Piotr Żyła. Nie udała sie ta sztuka Marcinowi Bachledzie i Maciejowi Kotowi, ale wszyscy chętnie podzielili się z naszym portalem krótkim komentarzem na temat ich dzisiejszych skoków.


Maciej Kot: "Ostatnio mam pecha do tego trzeciego skoku, ciągle coś w nim psuję, szkoda, że to akurat ten w kwalifikacjach. Treningów odpuszczać, by w kwalifikacjach skoczyć lepiej nie ma sensu, bo przecież my właściwie cały czas trenujemy do zimy. W tym skoku odbiłem się za płasko do przodu i za słabo. Nie było wiatru pod narty, więc wyszło jak wyszło".

Piotr Żyła: "Cieszę się z dzisiejszej formy, bo poprawiałem się ze skoku na skok. Skakało mi się bardzo fajnie, "czułem powietrze" - oby jutro było tak samo".

Marcin Bachleda: "Zabrakło mi tych metrów trochę, cóż robić? Dla mnie sezon letni powoli się kończy, jeszcze tylko Mistrzostwa Polski na igelicie i będę szllifował formę na zimę".

Kamil Stoch: "Nie skakałem na takim luzie jak w Oberhofie, bo czułem już presję wyniku, ale w sumie jestem zadowolony. Wyczekałem trochę w powietrzu, ustawiłem się dobrze i czułem, że mogłem polecieć nawet 140 metrów. To bardzo wymagająca skocznia, bardzo "techniczna". Tu trzeba dać z siebie wszystko, tu naprawdę widać kto jest dobry. Wczoraj na nieoficjalnych treningach nie skakałem tu zbyt dobrze, ale dziś już lepiej ją czułem".

Kilka słów powiedział nam też najlepszy zawodnik dzisiejszego dnia - Gregor Schlierenzauer: "Moje skoki były dziś naprawde bardzo dobre. Mam nadzieję, że jutro bedą takie same. Po przerwie czułem już głód skakania i to mnie nakręciło. Ta skocznia jest wymagająca, ale jak jest się w formie, można tu skakać naprawdę daleko. Czuję, że moja forma rośnie i nie mogę się już doczekać zimy".