Fis Cup w Einsiedeln: Austriacka dominacja, dobry występ Polaków

Zdecydowanie w cieniu finałowego konkursu Letniej Grand Prix w niemieckim Klingenthal odbyły się sobotnie zawody Pucharu FIS w skokach narciarskich. Na skoczni HS77 najdalej skakali reprezentanci Austrii, którzy zdominowali zmagania w szwajcarskim Einsiedeln.

Na pierwszym stopniu podium stanął Gerald Wambacher, który dzięki skokom na odległość 73,5m i 74m wyprzedził zaledwie o punkt swojego rodaka, Daniela Lacknera, a na trzecim miejscu ze stratą 10,2 punktu do lidera uplasował się Markus Eggenhofer.

W konkursie nie zabrakło juniorów z Polski. Najwyżej z nich, bo na siódmej pozycji, sklasyfikowany został Kamil Kowal (70,5m i 69m). Pięć oczek niżej "wylądował" Jan Ziobro (70,5m i 68,5m). 14. lokata przypadła w udziale Wojciechowi Gąsienicy-Kotelnickiemu (70,5m i 68,5m). Najlepszą "20" zamknął Dawid Kubacki. Zawodnik TS Wisła Zakopane osiągnął w swoich skokach odpowiednio 67m i 70,5m. Tuż za nim znalazł się Sebastian Toczek (70m i 67m). Punkty do klasyfikacji łącznej za 28. miejsce udało się też zdobyć Krzyśkowi Miętusowi (69,5m i 63m).

Niestety bardzo słabo spisała się pozostała dwójka Polaków. 66m Dawida Kowala wystarczyło zaledwie na 34. miejsce. Dzisiaj najsłabszym ogniwem w naszym zespole okazał się brat Maćka Kota, Kuba. (65,5m i 36 pozycja).

W zawodach wzięło udział 55 skoczków, w tym dobrze znany kibicom Maximilian Mechler.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację FIS Cup