Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

Damjan i Pikl pewni startu w Kuusamo

Również dla słoweńskiej kadry skoczków lato zbliża się ku końcowi. Zawodnicy myślami są już przy zimie i inauguracyjnym konkursie Pucharu Świata, który pod koniec listopada odbędzie się w fińskim Kuusamo.


"Po zawodach LGP w Klingenthal mieliśmy jeszcze tydzień ciężkiego treningu fizycznego, natomiast od 14 do 20 października odbył się obóz w Zakopanem" - powiedział trener Słoweńców Ari Pekka Nikkola. "Zgrupowanie przebiegło pomyślnie, jedynym problemem były niskie temperatury i padający ostatniego dnia śnieg. Poza tym tegoroczne lato możemy zaliczyć do udanych. Każdy obóz treningowy przeprowadziliśmy tak jak planowaliśmy. Ostatniego tygodnia skakaliśmy w Villach, teraz testujemy w Kranj narty z firmą Elan. Tu też przeprowadzimy nasz ostatni letni konkurs kontrolny" - dodaje fiński szkoleniowiec.

Tak jak wszystkie ekipy skoczków Słoweńcy chcieliby oddać niebawem pierwsze skoki na śniegu. "Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mieli możliwość oddania skoków na śniegu w środkowej Europie. Przez ostatnie pięć lat treningi zaczynaliśmy zawsze w Lillehammer, w tym roku chciałbym to zmienić. Pierwsze zgrupowanie na śniegu planujemy w dniach od 11 do 15 listopada - poinformował Fin.

Słoweńska kadra w pełnej gotowości czeka na pierwszy start w zawodach Pucharu Świata. "Wszyscy zawodnicy są zdrowi i mam nadzieję, że nikt nie nabawi się kontuzji. Tego lata mieliśmy naprawdę dosyć urazów" - zapewnia Nikkola.

Dwaj słoweńscy zawodnicy start w inauguracyjnym konkursie w Kuusamo mają już w kieszeni. Do Finlandii pojadą na pewno Jernej Damjan i Primoż Pikl, nazwiska pozostałych zawodników nie są jeszcze znane.

"Zgodnie z przysługującą nam kwotą startową mamy prawo wystawić pięciu skoczków. Decyzję, kto zajmie pozostałe trzy miejsca, podejmę po pierwszym zgrupowaniu na śniegu" - zakończył Ari Pekka Nikkola.