Strona główna • Skoki Narciarskie

Słoweńcy, Czesi i Słowacy trenowali w Kranj

W minionych dniach, podobnie jak na Bergisel w Innsbrucku, w słoweńskim Kranj, na skoczni o punkcie konstrukcyjnym K-100 "Bauhenk", zrobiło się trochę tłoczno. Bowiem na ostatnie treningi igelitowe właśnie tam postanowili wybrać się nie tylko Słoweńcy, ale również czeska kadra B, oraz nasi południowi sąsiedzi - Słowacy.

Reprezentant kadry A Słoweńców Primoz Pikl (wytypowany już przez trenerów do startu w fińskim Kuusamo na inaugurację nowego sezonu) skakał najdalej, bo aż 105m, czyli jedynie cztery metry mniej niż wynosi punkt sędziowski na skoczni "Bauhenk". W podobnej formie jest kolejny reprezentant Słowenii - Jernej Damjan. Obok dwóch czołowych skoczków tego kraju w Kranj trenowali również: Jure Sinkovec, Jure Bogataj, Robert Kranjec, Jurij Tepes, Primoz Roglic oraz Peter Zonta.

Do Kranj przyjechała także kadra B czeskiej reprezentacji oraz Jakub Janda. Czesi przeprowadzili tutaj czterodniowe testy nowego sprzętu. Oprócz Jakuba na zgrupowanie przyjechali: Lukas Kuban, Borek Sedlak, Jan Mazoch i jego brat Jiri.

Trenowali tu także Słowacy wraz ze swoim czołowym skoczkiem Martinem Mesikiem. Co więcej, na skoczni w Kranj nie zabrakło kobiet. Na swój trening przybyły również zawodniczki słoweńskie - Katja Pozun, Eva Logar, Maja Vtic, Anja Tepes oraz Manja Pograjc.

Następne zgrupowania kadr odbędą się już na śniegu, wtedy też zapadną z pewnością ostateczne decyzje, co do miejsc w kadrach narodowych na pierwsze starty w nowym sezonie Pucharu Świata.