Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Arthur Pauli uzupełni austriacką kadrę na Kuusamo

Jeszcze wczoraj późnym wieczorem trener Alexander Pointner nominował ostatniego, siódmego skoczka, który reprezentował będzie Austrię w zawodach PŚ w Kuusamo. Arthur Pauli, austriacki skoczek polskiego pochodzenia dołączy do Thomasa Morgensterna, Gregora Schlierenzauera, Martina Kocha, Andreasa Koflera, Bastiana Kaltenboeka oraz Wolfganga Loitzla.

Pomimo tego, iż Pauli podczas treningów na Bergisel skakał z gipsem na ręce, zaprezentował bardzo dobrą i stabilną formę. "Tak naprawdę to w skakaniu nie ma dużej różnicy. Jedyne co mi przeszkadza to ból, ale trzeba zagryźć zęby i skakać. Muszę też uważać, żeby nie upaść lub uderzyć się w prawą rękę" - wyjaśnia Arthur Pauli.


Po startach w zawodach LGP w Oberhofie, 18-letni skoczek został odesłany przez trenera Pointnera do domu z zaleceniem zrzucenia 10 zbędnych kilogramów. "Było ciężko, ale udało się. Moje skoki potwierdzają, że było warto. Skacze mi się lepiej i co najważniejsze dalej i łatwiej. Już wcześniej zdawałem sobie sprawę z tego, że prezentuję się nieźle, ale ta zmiana wagi pozwoliła mi podciągnąć się jeszcze bardziej w skokach. Czuję, że jestem w takiej dyspozycji, jak rok temu, może trochę lepszej nawet, bo ważę kilka kilogramów mniej" - dodaje Pauli.

Arthur Pauli z optymizmem wypowiada się na temat nadchodzącego sezonu zimowego - "Mam teraz nadzieję, że ponownie potwierdzę swoją dyspozycję i będę miał już stałe miejsce w kadrze narodowej i możliwość startów we wszystkich zawodach PŚ. Moim największym celem jest znalezienie się w drużynie na Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie, ta impreza jest także najważniejszym wydarzeniem sezonu. Chciałbym przez cały sezon plasować się na dobrych pozycjach w konkursach PŚ, ale także walczyć o najwyższe lokaty".

Austriak miał nadzieję, że już w przyszłym tygodniu będzie mógł zdjąć gips z ręki lecz tak się nie stanie. "Niestety, lekarze stwierdzili, że nie będę mógł zdjąć jeszcze gipsu, dopiero przed konkursami w Kuusamo. Będę więc musiał jeszcze przez jakiś czas skakać z szyna, co wiąże się z wielkim bólem" - powiedział Arthur.

Arthur Pauli ma już plany na najbliższe dni - "Za 2 dni wylatuję razem z Morgim, Kofim, Schlierim, Maschtem oraz Bastianem do Egiptu, cieszę się z tego, bo będzie to mój pierwszy urlop. Tak naprawdę miałem jechać do Włoch na windsurfing, ale złamałem rękę i wyjazd musiałem odwołać. Po powrocie spędzę parę dni w domu, potem lecimy na pierwsze zgrupowanie na śniegu".