Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Austriacy zadowoleni z przygotowań do zimy

Niedawno na Bergisel Austriacy oddali ostatnie tego lata skoki na igelicie. Teraz podopieczni Alexandra Pointnera wybierają się na krótki urlop do Egiptu, a po nim będą chcieli przeprowadzić pierwszy trening na śniegu. Przed wyjazdem skoczkowie wzięli jeszcze udział w konferencji prasowej podsumowującej letnie dokonania Austriaków.

Trener kadry narodowej Austrii jest szczególnie zadowolony z przebiegu tegorocznych treningów - "Mamy za sobą sześć miesięcy przygotowań do sezonu zimowego. W mojej ponad 10-letniej karierze trenerskiej jeszcze nigdy nie mieliśmy tak udanego cyklu przygotowawczego, jak w tym roku. Wygrana klasyfikacji generalnej LGP Morgensterna, świetne występy Schlierenzauera, bardzo dobra dyspozycja ze strony Koflera, to musi cieszyć. Co roku ta praca przynosi mi więcej i więcej radości. W tym roku największą zmianą w kadrze, jest to, że stosunkowo młodzi skoczkowie muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za drużynę. Kofi oraz Morgi teraz odpowiadają za całą kadrę."

"Bardzo ważne jest, aby wszyscy mieli świadomość, że to właśnie w tej dwójce możemy pokładać największe nadzieje, a nie wywierać presji na np. Schlierenzauerze. Nie możemy od niego żądać, aby cały czas był w czołówce, tak jak od Morgensterna czy Koflera tego nie oczekiwaliśmy, gdy byli oni w jego wieku" - dodaje Alexander Pointner.

"Zostały nam jeszcze około trzy tygodnie do rozpoczęcia PŚ w Kuusamo. W piątek na tydzień jedziemy odpocząć do Egiptu. Chłopcy potrzebują relaksu, muszą zdobyć energię na zimę. W Adamie Małyszu oraz Janne Ahonenie mamy dwóch bardzo mocnych rywali, którzy mają przecież ogromne doświadczenie. Właśnie ten zastrzyk energii, który mam nadzieję dostaniemy przez ten tydzień, może sprawić, że nasi chłopcy utrzymają sie na topie dłużej niż inni, bo będą mieli większe zapasy sił, do których będą mogli sięgać, gdy dopadnie ich pierwsze zmęczenie" - mówi dalej Pointner.

"A tak naprawdę to nie ma sensu szukanie w stresie śniegu w Skandynawii, żeby móc już teraz trenować, tak czy inaczej go tam nie ma. Za bezcelowe uważam siedzenie na walizkach i czekanie aż pojawi się pierwszy śnieg. Wyjazd do Egiptu przyniesie dużo więcej korzyści. " - kontynuuje Austriak.

Trener Pointner może być zadowolony ze swoich kadrowiczów, zarówno w lecie, jak i w zimie pokazali, że są najlepszą drużyną na świecie - "Jestem dumny z moich chłopaków, robią to, czego od nich sie oczekuje, czego mogę chcieć więcej?"

Gregor Schlierenzauer aktualnie znajduje się w wyśmienitej formie, niemalże każdy jego skok oddany na Bergisel był perfekcyjny "Czuję się bardzo dobrze, cieszę się na mój drugi sezon w karierze. W tym momencie wszystko mi wychodzi i działa tak, jak ma działać, oby tylko szło tak dalej" - uśmiechał sie Schlierenzauer.

Alexander Pointner podkreśla, że mimo świetnej dyspozycji Gregora w tak młodym wieku, kibice nie powinni oceniać jego miarą pozostałych skoczków - "Pod żadnym względem nie możemy oczekiwać tego samego od innych młodych skoczków, co osiąga Schlieri. Każdy skoczek ma swoje cele i sposób, w który chce je realizować. Nigdy nie możemy oczekiwać takiego samego tempa rozwijania się talentu pozostałych juniorów jak np. Thomasa Thurnbichlera lub Mario Innauera, jakie
nam pokazuje Schlieri. To co on robi jest wielkie i niespotykane. Wszystkim skoczkom musimy pomagać, żeby prezentowali jak najwyższy poziom, ale także należy im przypominać, że poziom Schlieriego nie jest żadną podstawą do oceny ich rezultatów" - mówił dalej Pointner.

Z wielkiem optymizmem w sezon zimowy wchodzi Thomas Morgenstern, który wierzy, że tak jak w dwóch ostatnich latach zwycięzca Letniej Grand Prix wygra także Kryształową Kulę zimą. "Najbardziej cieszę sie z mojej wygranej w LGP, wiele razy stawałem na najwyższym stopniu podium tego lata. To jest pierwsze takie lato i cykl przygotowań do sezonu zimowego, podczas którego nie miałem problemów z kontuzjami czy zdrowiem. Trenowało mi się po prostu super i mam nadzieję, że także w PŚ będę walczył o miejsca na podium" - powiedział złoty medalista IO w Turynie.

Andreas Kofler odniósł się natomiast do wyników austriackiego zespołu - "Nasz team jest w tym roku jeszcze mocniejszy. Myślę, że będziemy zajmować jeszcze więcej czołowych miejsc niż w poprzednim sezonie. Nasz sztab szkoleniowy jest wspaniały, pomaga nam jak tylko może i wzmacnia drużynę pod każdym względem. Co do moich własnych celów, to muszę powiedzieć, że podobnie jak koledzy, chciałbym zajmować czołowe lokaty w konkursach PŚ."

Niespodzianką w tegorocznej kadrze Austriaków na zawody pucharowe jest Bastian Kaltenboeck. Bastian zwyciężył w klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego pokonując swojego rodaka, Stefana Thurnbichlera. "Jestem dumny z tego, że dostałem szansę występu w kadrze narodowej od trenera Pointnera. Jest to bardzo silny zespół, ale mam nadzieje, że uda mi sie pozostać z nią na dłużej, ale czy moje wyniki wystarczą, zobaczymy" - uśmiechał sie młody Austriak.