Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Jacobsen: "Chcę się cieszyć skokami"

Norweg Anders Jacobsen, który w zeszłym sezonie objawił się światu skoków narciarskich wygrywając Turniej Czterech Skoczni i tocząc niesamowitą walkę z Małyszem o Kryształową Kulę, udowodnił na co go stać. Jednak u progu nowego sezonu nie stawia sobie wysokich celów.


"Postanowiłem, że do każdego konkursu będę podchodził spokojnie, a poprzeczkę ustawiłem tak, że moim celem jest być w każdym konkursie w pierwszej dziesiątce. Dobrze wiem że w pierwszych konkursach będą uczestniczyć bardzo >>wygłodniali

"Istnieje różnica pomiędzy dążeniem za wszelką cenę, a chęcią do wygrywania, a ja chce się po prostu cieszyć skokami zwykłą radością. Jeżeli będzie forma to sukces sam przyjdzie" - kontynuuje Norweg.

Jacobsen myśli jednak o złotym medalu w drużynie podczas najważniejszej w tym sezonie imprezy - Mistrzostw Świata w lotach narciarskich, które odbędą się w Oberstdorfie. "Mam nadzieję, że tak się stanie, ponieważ mamy bardzo silną drużynę. Obecnie mamy aż 9-10 skoczków, którzy walczą o miejsce w drużynie. Indywidualnie to wszyscy wierzymy w złoto Roara Ljoekelsoeya" - mówi Anders.

Jeszcze rok temu Jacobsen był prawie nikomu nie znany, szybko jednak musiał zmierzyć się z ogromną popularnością. "Zdaję sobie sprawę z tego że ostatni sezon był dla mnie jak bajka. Przecież przed rokiem chodziłem sobie po Lillehammer w spokoju i nikt mi nie przeszkadzał w treningach, w ogóle w niczym. Mogłem spokojnie się koncentrować i przemyśleć różne sprawy. Teraz jest inaczej, bo wszyscy mnie znają i każdy chce porozmawiać" - dodaje norweski skoczek.

Mimo wyśmienitej formy zeszłej zimy, Norweg zmagał się z kontuzją kolana. "W ubiegłym sezonie miałem kłopoty z kolanem i jego zaleczeniem, co bardzo wpłynęło na moją psychikę, zwłaszcza że nagle medialne oczekiwania stały się ogromne. Rehabilitacja, która trwała bardzo długo dała jednak rezultaty, lecz dopiero od dwóch miesięcy nie czuję, aby z kolanem było coś nie w porządku. Psychiczne obawy przed odnowieniem się kontuzji jednak pozostały i dlatego sezon rozpocznę bardzo spokojnie" - zakończył Anders.