Strona główna • Puchar Świata

PŚ w Kuusamo: Norwegowie zwyciężają, fatalny występ Polaków!

Reprezentacja Norwegii okazała się najsilniejszą drużyną w pierwszym tej zimy konkursie drużynowym na skoczni Rukatunturi (HS 142) w Kuusamo. Drugie miejsce zajęli Austriacy nieznacznie wyprzedzając ekipę gospodarzy.

I seria
Na półmetku dzisiejszego konkursu drużynowego prowadziła ekipa Austriacka. Na drugiej pozycji plasowała się drużyna z Norwegii, a trzecią lokatę zajmowali Finowie.

Pierwsza grupa zawodników rozpoczęła skoki z rozbiegu numer 6. Najdalej w tej grupie poszybował Norweg, Bjoern Einar Romoeren, który uzyskał 134 metry, co dawało prowadzenie jego reprezentacji. Po 129,5 metra skoczyli Wolfgang Loitzl oraz Robert Kranjec. Słabo spisał się Kamil Stoch, 116 metrów pozwoliło Polsce zająć dopiero 9. miejsce.

Dla drugiej grupy skoczków jury postanowiło podnieść belkę do siódmej. Najdłuższy skok w tych warunkach oddał Tom Hilde szybując aż na 138,5 metra. Dwa metry bliżej lądował Martin Koch, Austria po jego skoku umocniła się na drugiej pozycji. Zły skok oddał Piotr Żyła, zaledwie 114 metrów zepchnęło polską drużynę na 10 pozycję po tej grupie zawodników.

Na trzecią grupę skoczków obniżono belkę startową ponownie do 6. pozycji. Wyraźnie najdłuższy skok oddał Arttu Lappi, Fin potwierdził formę z treningów i uzyskał 137 metrów. Metr bliżej skoczył Gregor Schlierenzauer, ale nie zdołał wyprowadzić Austrii na prowadzenie gdyż Norweg, Anders Bardal uzyskał 134 metry. Niestety, także trzeci nasz reprezentant, Maciej Kot nie oddał dalekiego skoku, zmierzono mu 114,5 metra. Po trzech próbach nasza kadra zajmowała 11. miejsce wyprzedzając zaledwie drużynę z Kazachstanu i z Estonii.

W czwartej grupie skoczków daleko skakali Jernej Damjan - 137,5 metra oraz Noriaki Kasai - 136 metrów. Dobry skok oddał Roar Ljoekelsoey, Norweg uzyskał 133 metry, ale Thomas Morgenstern lądował trzy metry dalej i zapewnił Austrii pozycję lidera po I serii. Adam Małysz również nie zachwycił, Polak skoczył 122 mettry.

Polacy pożegnali się z konkursem po pierwszej serii, zajęli ostatecznie 11. miejsce, zdołali wyprzedzić jedynie reprezentację Estonii i Kazachstanu. To najgorszy wynik polskiej drużyny od wielu lat.

Do finału nie zdołali awansować także Czesi oraz Francuzi.


II seria

Najdalej w pierwszej grupie zawodników skoczył Bjoern Einar Romoeren, który poszybował na 139 metr i przy słabym skoku Wolfganga Loitzla (125m), odległość ta dała Norwegii prowadzenie z duża przewagą nad Austrią. Pięknym lotem na 138,5 metra popisał się również Pavel Karelin.

W drugiej grupie wysoką formę potwierdził Tom Hilde - 136 metrów to odległość, która pozwoliła Norwegii zachować pozycję lidera konkursu. 136 metrów uzyskał także Martin Koch, co umocniło drugą pozycję Austrii.

W kolejnej grupie najdalej skoczył Gregor Schlierenzauer, Austriak poszybował aż na odległość 141,5 metra. Niewiele bliżej lądował zwycięzca PŚ z Kuusamo sprzed roku - Arttu Lappi skoczył 141 metrów! Zaledwie metr bliżej wylądował Denis Kornilov.

Ostatnią serię, próbą na 138,5 metra, rozpoczął Simon Ammann. Niewiele później na 140 metrze lądował Michael Neumayer, wracający do skoków po kontuzji Niemiec. Jeszcze dłuższy skok oddał Janne Ahonen, 140,5 metra zapewniło ostatecznie reprezentantom gospodarzy miejsce na najniższym stopniu podium. Najdalej poszybował Thomas Morgenstern, Austriak poszybował aż na 143 metr, ale tuż po lądowaniu upadł. Mimo to reprezentacja Austrii zdołała minimalnie wyprzedzić Finów (o 1,8 pkt). W tej sytuacji Roar Ljoekelsoey miał ułatwione zadanie i z łatwością przypieczętował zwycięstwo Norwegii.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu »

Zobacz pełne wyniki konkursu »

Zobacz nieficjalne wyniki indywidualne konkursu »

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów »