Janne Ahonen: "Morgenstern skacze lepiej niż perfekcyjnie"

Thomas Morgenstern po raz czwarty w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium. Tuż za nim uplasował się Fin - Janne Ahonen a trzeci był Gregor Schlierenzauer. Tradycyjnie po zawodach odbyła się konferencja prasowa.

"Oddałem dziś bardzo dobre skoki, choć czuję, że stać mnie na więcej" - powiedział o swoich skokach Thomas Morgenstern. "Ważne było dla mnie, że pokazałem kolejny raz, że jestem w super formie. Dziś skakało mi się wyjątkowo przyjemnie przed własną publicznością. Sprawiło mi to wiele radości. Mam nadzieję, że następne skoki będą równie dobre" - dodał Morgi.

"Oczywiście liczę, że będę w tak dobrej formie na Turniej Czterech Skoczni. Przygotowania do sezonu przebiegały tak, jak to było zaplanowane. Dużo trenowałem i pracowałem na moje obecne osiągnięcia" - zakończył Austriak.

"Jestem bardzo zawodolony z mojego drugiego miejsca. To już prawie dwa lata odkąd ostatni raz stałem na podium" - mówił na konferencji Janne Ahonen.

"Dobrze mi się tu skacze, mimo iż właściwie nie lubię tej skoczni. To, że to skocznia średnia nie stanowi dla mnie żadnej różnicy. Moje skoki sa coraz lepsze i mam nadzieję, że na Turnieju Czterech Skoczni będę się mógł zaprezentować z jak najlepszej strony" - dodał Fin.

"Morgenstern skacze w tej chwili lepiej niż perfekcyjnie - mam nadzieję, że uda mi się go pobić, kto wie, może już jutro (śmiech)" - powiedział Ahonen.

"Jestem bardzo zadowolony z mojego dzisiejszego miejsca na podium. Ostatnio moje skoki były dość nierówne, co mnie osobiście bardzo denerwowało. Dziś znowu skakałem dobrze, co było dla mnie szczególnie ważne, bo skakałem przed własną publicznością" - skomentował Gregor Schlierenzauer.

"Dużo pomogły mi również rozmowy z moim trenerem, który cały czas wspierał mnie, nawet wtedy, gdy sam w siebie przestawałem wierzyć" - powiedział młody zawodnik.

"Jestem naprawdę zadowolony. Te dwa miejsca na podium przed własną publicznością były bardzo ważne. Cieszę się, że mam tak dobrych zawodników" - pochwalił swoich podopiecznych Alexander Pointner.

"Jutro są nowe zawody, trzeba posuwać się naprzód, krok po kroku. Jedziemy wcześniej do Engelbergu, żeby przygotowywać się do Turnieju Czterech Skoczni" - wyjawił plany ekipy austriackiej trener.