Hannu Lepistoe: "Małysz powinien być na podium"

Trener polskich skoczków Hannu Lepistoe tuż przed pierwszym konkursem 56. Turnieju Czterech Skoczni jest pełen optymizmu gdy chodzi o występy jego podopiecznych, a szczególności zaś Adama Małysza.

"Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to Adam powinien ukończyć turniej Czterech Skoczni na podium" - zapewnia Lepistoe.

"Odpowiednio wykorzystaliśmy ostatnie dni. W Ramsau udało się oddać sporo skoków, dzięki czemu mogłem wychwycić błędy Adama i innych skoczków. Poza tym, na Cztery Skocznie Małysz będzie mieć nowy kombinezon, co też powinno mu pomóc. Oczywiście przydałoby się więcej czasu, ale przy tak napiętym terminarzu i tak sporo udało nam się zrobić." - dodaje fiński szkoleniowiec.

Hannu Lepistoe tłumaczy także przyczyny słabszych występów Małysza, w pierwszej części sezonu. "Głównym i w zasadzie jedynym powodem jego słabszych skoków było przeciążenie. Latem Adam skakał aż za dobrze, ponieważ był wypoczęty. Potem znowu zwiększyliśmy liczbę treningów, co niestety odbiło się na wynikach w listopadzie i grudniu" - przyznaje Fin.

Trener mówi również o tym, co daje przewagę Małyszowi w rywalizacji z najlepszymi. "Oczywiście jego olbrzymie doświadczenie. Ale i tak niemal wszystko zależy od przebiegu pierwszego konkursu w Oberstdorfie. Jeśli uda mu się zająć miejsce w czołówce, to znowu uwierzy w siebie. Gorzej będzie, jeśli znowu słabiej wypadnie, bo między poszczególnymi konkursami i kwalifikacjami nie będziemy mieć czasu na treningi i eliminowanie błędów..." - kończy Hannu Lepistoe.